.: AUDI KLUB POLSKA :.

po prostu jak normalnie czyli w miarę umiarkowanie ruszam z miejsca to jest OK, ale jeśli ruszę trochę mocniej, żwawiej to dochodzi mi z prawego przedniego koła jakiś dźwięk jakby tarcie,
Przejrzałem napęd z prawej strony ale nie widzę żadnych przyczyn. co to może być?
I druga sprawa to to, że gdy zrobiło się chłodniej, rano gdy włączę ogrzewanie i puszczę nadmuch na szybę to po chwili mam zaparowaną szybę i dopiero po właczeniu mocnego nadmuchu po jakimś czasie znika para i raczej się juz nie pojawia. Czyżby nagrzewnica była uszkodzona - nieszczelna?

przy ruszaNiu to lozysko

łozysko to raczej bedzie slychac powyzej jakiejś predkosci, no chyba ,ze zupełnie juz jest trafione. Sprawdx czy czasem nie "tyka" przy jeździe na skreconych na max kołach (w jedna potem w druga).

łożysko to wykluczam, musiałoby trzeć cały czas a nie tylko w momencie ostrzejszego ruszania,
poza tym nie huczy, nie buczy w żadnym zakresie prędkości.
Słychać w miarę ciche ale jednak wyraźne ocieranie się czegoś o coś, tak jakby półośka napedowa tarła o coś ale nie umiem dojśc przyczyny

Jest taka osłona blaszana nad przegubem wewnetrznym (przynajmniej u mnie) ostatnio troszke ja tez przyginałem. Podnies sobie prawa strone na cos stabilnego (np " koziołek" ) , no i jak bedziesz miał kółko w górze puśc go na np drugim biegu . Zobaczysz co hałasuje

U mnie tarła taka blacha za tarczami hamulcowymi, co jest wokół tarcz z tyłu.Lekko ją przygiąłem i spokój.

Klocki kończą żywot, lub blacha osłaniająca tarczę hamulcową jest odkręcona/urwana i trze o tarczę.

klocki są niemal nowe
pozostaje blacha za hamulcami

Dokładnie kilka dni temu to samo miałem: wymieniłem klocki nadal tarło , no to na lewarek pokręciłem kołem patrzę i co ..... blaszka osłaniająca tarcze tarła podgiołem i jest ok