.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 02.lut.2025 09:03:04

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: (ALL) gumy usztywniajace sprezyny -opinie
PostNapisane: 28.paź.2006 12:16:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.mar.2006 19:05:02
Posty: 95
Lokalizacja: Polska
Co sadzicie o tych gumach ?? Warto je montowac ?? Mieliscie moze z nimi jakies doswiadczenia ?? Pelno ich na allegro i sa bardzo tanie Moje autko jest juz dosyc miekkie(swoje lata juz ma) tym bardziej ze jest seryjnie lekko obnizone i tak sobie pomyslalem o zamontowaniu tych gum http://moto.allegro.pl/item135410432_gu ... lepsz.html


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 12:34:22 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.kwi.2004 14:10:49
Posty: 374
Lokalizacja: Ełk
Daj sobie spokój z tymi gumami, stosowałem je ,jezdziłem trche po rajdach i KJS-ach ,w ekstremalnych sytuacjach samochód zachowuje sie niebezpiecznie- odradzam.

_________________
Audi coupe quattro B2 '87r KV 2.2 -sprzedane
Audi B4 2,8 AAH V6 quattro "92r


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 12:36:48 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.paź.2004 08:30:29
Posty: 10347
Lokalizacja: Siedlce
Auto: A4 B7 cabrio 2,0 Tfsi quattro. 200KM.
Możesz włożyć ale to ratowanie umarłego , dadza tylko to że przy maksymalnym dobiciu nie bedzie metalicznego uderzenia zwoju o zwój. Lepiej rozejżyj sie za następnymi spręzynami.

_________________
Było dwanaście OOOO w tym siedem quattro, zostało cabrio B7 2,0TFSi quattro do zabawy+ Coupe quattro 8B 2.6 V6 syna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 13:19:43 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Ja myślę, że jedyne co osiągniesz, to nienaturalne i bardzo szkodliwe przeciążenia elementów nośnych karoserii.

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 16:57:05 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.lip.2006 22:52:52
Posty: 333
Lokalizacja: Wa-wa oraz dz-ów
kup nowe dobre amortyzatory to auto zacznie jeździć poprawnie, a te gumy do niczego się nie nadają.

_________________
SebMis
schwarz Allroad 2.7 BiT
A4 (B5) Avant AKN SilverArrow


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 18:02:17 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.mar.2006 19:05:02
Posty: 95
Lokalizacja: Polska
SebMis napisał(a):
kup nowe dobre amortyzatory to auto zacznie jeździć poprawnie, a te gumy do niczego się nie nadają.
Mam nowe olejowe przednie amortyzatory SACHSA a po mimo tego autko jest bardzo miekkie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 18:48:53 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
betrzy napisał(a):
SebMis napisał(a):
kup nowe dobre amortyzatory to auto zacznie jeździć poprawnie, a te gumy do niczego się nie nadają.
Mam nowe olejowe przednie amortyzatory SACHSA a po mimo tego autko jest bardzo miekkie


No to sprawdź ich skuteczność na stacji diagnostycznej. Źle przechowywane amorki są gorsze od zjełczałego masła ... :diabel: .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 19:17:49 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.mar.2006 19:05:02
Posty: 95
Lokalizacja: Polska
Piotruś napisał(a):
betrzy napisał(a):
SebMis napisał(a):
kup nowe dobre amortyzatory to auto zacznie jeździć poprawnie, a te gumy do niczego się nie nadają.
Mam nowe olejowe przednie amortyzatory SACHSA a po mimo tego autko jest bardzo miekkie


No to sprawdź ich skuteczność na stacji diagnostycznej. Źle przechowywane amorki są gorsze od zjełczałego masła ... :diabel: .
Sprawdzalem je na stacji wyszlo : lewy -72 % , prawy -74% .Daiagnosta powiedzial ze sa ok .Poprostu jestem zielony ,czy to ze autko jest bardzo miekkie to wina amorkow czy sprezyn Bylem u bardzo wielu mechanikow z tym pytaniem i wszystkie opinie sa podzielone .Jedni mowia stanowczo -wina sprezyn a drudzy -wina amorow . Normalnie mozna zgupiec :zly:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 19:32:54 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
betrzy napisał(a):
wszystkie opinie sa podzielone .Jedni mowia stanowczo -wina sprezyn a drudzy -wina amorow . Normalnie mozna zgupiec :zly:


Na mój gust, pomijajac już to, że na kazdej stacji diagnostycznej otrzymasz inny pomiar :galy: :diabel: , amorki są w dobrym stanie.
Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie - czy kiedyś ten samochód prowadził się OK, czy problem z bujaniem masz od początku ?

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 19:43:16 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15.mar.2006 14:29:21
Posty: 519
Lokalizacja: Dallas TX
Auto: 1995 audi 80 cabrio
W mojej byłej 100C4 tył obcierał na wzniesieniach,jak miałem załadowany bagażnik.Założyłem te gumy na i pod sprężyny i było git.O 2-3 cm auto się z tyłu podniosło.I to wszystko.Różnicy w prowadzeniu i amortyzacji nie odczułem specjalnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 19:46:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.mar.2006 19:05:02
Posty: 95
Lokalizacja: Polska
Piotruś napisał(a):
betrzy napisał(a):
wszystkie opinie sa podzielone .Jedni mowia stanowczo -wina sprezyn a drudzy -wina amorow . Normalnie mozna zgupiec :zly:


Na mój gust, pomijajac już to, że na kazdej stacji diagnostycznej otrzymasz inny pomiar :galy: :diabel: , amorki są w dobrym stanie.
Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie - czy kiedyś ten samochód prowadził się OK, czy problem z bujaniem masz od początku ?
Od poczatku jak sprowadzilem z niemczech byl miekki a jezdze nim juz 1,5 roku Jak stoi na postoju to mozna go rozhustac doslownie jedna reką Latem wymienilem przednie amorki i kapletnie nie bylo roznicy podczas jazdy Bralem tez pod uwage ze mechanik podczas wymiany mogl mi poprostu wstawic jakis szajs zamiast tych nowych SACHSOW co zamowielm Praktycznie wizualnie nie da rady tego sprawdzic Dlatego odrazu po wymianie udalem sie do diagnosty ,ktory po pomiarze stwierdzil ze sa dobre . hm.. dodal jeszcze dziwna opinie : to ze auto jest fabrycznie obnizone to wlasnie dlatego musi byc takie miekkie . Po weekendzie jade do innego diagnosty i zobacze jaka wyda opinie .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: (ALL) gumy usztywniajace sprezyny -opinie
PostNapisane: 28.paź.2006 20:06:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15.mar.2006 14:29:21
Posty: 519
Lokalizacja: Dallas TX
Auto: 1995 audi 80 cabrio
betrzy napisał(a):
Moje autko jest juz dosyc miekkie(swoje lata juz ma) tym bardziej ze jest seryjnie lekko obnizone
A może twoje autko nie jest seryjnie obniżone i tu tkwi zonk?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 20:10:31 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
[quote="betrzy"] Od poczatku jak sprowadzilem z niemczech byl miekki a jezdze nim juz 1,5 roku [quote]

Gdybym był na Twoim miejscu zwróciłbym uwagę na sprężyny (ale odkrycie :diabel: ). Możesz spisać kolory pasków i porównać z ETKĄ. Wtedy się dowiesz, czy sprężyny są właściwe dla Twojego modelu. Teoria, że obniżone zawieszenie powinno być miękkie to już totalna bzdura, bo niski zawias w połączeniu z odpowiednio dobranymi amorami zawsze jest (stosownie do przeznaczenia) sztywniejszy.
Niewłaściwe sprężyny - jak najbardziej mogą powodować objawy takie jak u Ciebie. Wiem to na podstawie niedawnych doświadczeń, kiedy niechcący i omyłkowo, "wcisnąłem" kumplowi do Passata (B5 AFN) sprężyny (przednie) od Passata W8 :diabel: :galy: :diabel: . 80 km/h to był max w każdym lekko ciaśniejszym zakręcie :diabel: :peace: . I stąd nie mam wątpliwości, że dobry amor niczego nie zdziała bez odpowiedniej sprężyny (i vice versa) :diabel: .
BTW: Błąd naprawiłem, teraz pomyka na sprężynach od 2,5TDi i żaden zakręt już go nie martwi, tylko noga zrobiła się cięższa i paliwka szybciej mu ubywa :galy: :diabel: .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 20:11:09 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10.lip.2005 10:09:55
Posty: 3209
Lokalizacja: Puck
Mam nowe sprezyny z tylu i te gumy tez wstawilem, wrazie czego, zeby tlumika gdzies na mazurskim zadupiu nie zgubic.

_________________
Najlepsze auto ?
To takie, za które płaci Twój szef.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 20:16:39 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
K@mil napisał(a):
W mojej byłej 100C4 tył obcierał na wzniesieniach,jak miałem załadowany bagażnik.Założyłem te gumy na i pod sprężyny i było git.O 2-3 cm auto się z tyłu podniosło.I to wszystko.Różnicy w prowadzeniu i amortyzacji nie odczułem specjalnie.


Masz szczęście, że C4 to silna i wszystkoznosząca maszyna :D :D :P .
I wolna od rdzy :galy: :diabel: . W przeciwnym przypadku mogłoby być (dla Ciebie :diabel: ) niewesoło ... . No ale "racja jest jak doopa" :diabel: :peace: , więc potraktuj moją opinię z dużą dawką ostrożności :galy: :D .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 20:33:00 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Może amorki są zwyczajnie za długie ?

Samochód wtedy się optycznie troche "podniesie" i sprężyny są rozciągnięte.... stąd to bujanie.

Podobnie miałem w O1 RS po wymianie w serwisie amorów. Na tył dali za długie.... bujało jak na łajbie a skutecznośc tłumienia wychodziła dobrze. Zorientowali się dopiero, kiedy sam kupiłem Bilsteiny B6 i przy wymianie okazały się o 5 cm mniejsze.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.paź.2006 21:19:18 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.mar.2006 19:05:02
Posty: 95
Lokalizacja: Polska
bezduszny napisał(a):
Może amorki są zwyczajnie za długie ?

Samochód wtedy się optycznie troche "podniesie" i sprężyny są rozciągnięte.... stąd to bujanie.

Podobnie miałem w O1 RS po wymianie w serwisie amorów. Na tył dali za długie.... bujało jak na łajbie a skutecznośc tłumienia wychodziła dobrze. Zorientowali się dopiero, kiedy sam kupiłem Bilsteiny B6 i przy wymianie okazały się o 5 cm mniejsze.
Auto nie jest az tak bardzo obnizone (chyba okolo 30 mm) i przy wymianie amorow ,nawet w sklepie mowiono mi ze mozna montowac zwykle amory . Sprezyny sa niebieskie i sa juz przyrdzewiale ,zwlaszcza z tylu co wskazuje ze moga byc napewno orginalne od nowosci Czasem nawet jak jade po dziurach to slysze z tylu jak glosno pracuja podczas zginania sie .Postaram sie poszukasz tych numerow


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2006 01:38:23 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.maja.2006 21:31:26
Posty: 86
Lokalizacja: łódz
korzystajac z okazji podłącze sie pod temat . w moim a 8 było włąsnie takie bujanie z przodu załozyłem orginalne amortyzatory audi a z tyłu BLINSTEIN przód bardzo sie na tych orginalnych opóscił i jest za nisko na nasze drog przy szybkiej jezdzie juzsie 2 razy obrtarłem i przy odjezdzaniu od kraweznika bym prawie zderzak zostawił . Na równej drodzej jest eztra tzryma sie zakretów itd ale na naszych drogach jest kiepsko a co dopiero bedzie w zime z niezgarnietym sniegiem . Moze ktos mi podpowie jak podniesc auto do góry ? wymiana sprerzyna na nowe oryginalne coś da czy szukac jakiś innych wyższych ? Z góry dziekuje za podpowiedz co z tym fantem zrobić i pozdrawiam forumowiczów

_________________
A8 4.2 1999 AQF V8 40V quattro


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.paź.2006 10:13:57 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.maja.2006 14:32:45
Posty: 1048
Lokalizacja: Chełm
Cytuj:
Auto nie jest az tak bardzo obnizone (chyba okolo 30 mm) i przy wymianie amorow ,nawet w sklepie mowiono mi ze mozna montowac zwykle amory . Sprezyny sa niebieskie i sa juz przyrdzewiale ,zwlaszcza z tylu co wskazuje ze moga byc napewno orginalne od nowosci Czasem nawet jak jade po dziurach to slysze z tylu jak glosno pracuja podczas zginania sie .Postaram sie poszukasz tych numerow


Na początek to sprawdź jakie masz amortyzatory (oznaczenie producenta) i jakie masz sprężyny.... bo coś mi sie wydaje, że problem tkwi w ich niewłaściwim dobraniu a nie statnie tecnicznym.

_________________
www.xj-jeep.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: