.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie, podczas najzadu na dziure, martwego policjanta czy cokolwiek innego z tylych amorów/ zawieszenia wydobywa się skrzypienie. jest to strasznie wkurwiające, a podejrzewam że to jakaś niewielka sprawa, może jakaś osłona? mieliście podobne doświadczenia?

jmm: Nazywaj tematy zgodnie ze schematem!!!!!!!!

Moze sprezyny skrzypia??? Moze amorki juz niedaja rady? Moze to przez sol?

no tez myślałem że to amorki sie skończył, ale jak się naciska na kufer to nie skrzypi i nie lata w sumie jakoś bardzo, za to jak się usiądzie na kanapie tylnej, wczoraj sprawdzalem a waze kolo 100 to skrzypi, wiec dziwna sprawa. wogle musze powiedziec ze jezdze tym audikiem od pol roku i jestem toche zawiedziony, bo komfort jazdy jest niższy. czuc każdy garb na drodze, zawieszenie jest głośne bardzo. przdtem jeżdziłem beemka 5 i byla duzo cichsza. a w audi nawet teraz na zimowkach jest bardzo głośno w srodku...

ja tam bym stawiał na tulejki napewno są wywalone.

Napewno nie spręzyny i amory.Spręzyny raczej nie przywykły wydawać ze siebie żadnych odgłosów a amory sei tłuką a nie skrzypią. Najlepiej wjedź na kanał a druga osoba niech potzesie autem to sprawdzisz skad mniej wiecej dobiega i moze jakis element uszkodzony bedzie widoczny. Mogą to byź wszelkiej maści łączniki itp bo one z reguły skrzeczą jak stare kury

dziękówka serdeczna za wszytskie głosy. byłem wczoraj w warsztacie i okazało się że są wysrane amory i za mocno ściśnięte zinnerblocki. więc amory do wymiany a restza do regulacji...

trochę przywracam temat

dwa dni temu wymieniałem wszystkie Amory na Bilsteiny, tuleje tylnej belki i do tego mechanik powiedział, że do wymiany wszystkie "gumy". Wydawało by się, że z zwaieszenie koniec ale pojawiło się skrzypienie. Jak auto stoi i stanę na haku i lekko pobujam to skrzypi. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

pozdrawiam

harryON

i co tam, nie macie pomysłu?