.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Tak jak w temacie od kilku dni zauwazylem ze moje auto delikatnie plywa na drodze.
Tez mam takie odczucie jakby w jedna strone kierownica lzej sie krecilo.
Od czego zaczac ?
Bo nie chce wymieniac niepotrzebnych rzeczy.
Bylem dzisiaj na przegladzie i niby ok amorki przod 73 i 75 procent.
Ale autem jezdzi sie znacznie gorzej niz wcześniej.
Dodam ze mam 2 miesięczne opony to raczej nie ich wina.
Zbieżnośc byla usatawiana.
Podczas skretu w lewo w pewnym momencie slychac takie pstrykniecie jednorazowe.
Tak samo jest jak np przejezdzam przez jakis kraweznik czasami tak cos jakby przeskoczyło.
Na dziurach jest ok.

A wahacze i przeguby też były sprawdzane? Bo często przyczyna "pływania" po drodze jest banalna- ciśnienie w oponach które nie jest odpowiednie i w jednej jest go za mało lub za dużo, sprawdź to także pod tym kątem.

Różnica ciśnienia w kołach raczej miałaby wpływ na ściąganie - pływanie auta zazwyczaj związane jest z dużym luzem w zawieszeniu.
Sugeruję wizytę u sumiennego speca od zawieszeń.
Ośka czy quattro?

Wahacze sprawdzone? Banany a dokładnie tuleje na nich? Ma tam co pływać, stacja diagnostyczna niestety najczęściej mało znajduje.

Co do ciśnienia w oponach to mi chodzi jedynie o uczucie we wnętrzu jak gdyby auto pływało, oczywiście to jedna z przyczyn którą warto skontrolować, podobnie jak wspomniane wyżej tuleje które mogły się wyrobić i w efekcie wybić. Daj znać jak będziesz po wizycie chociażby na stacji diagnostycznej.

Sprawdz drążki kier + końcówki i górne łożyska amortyzatorów.

Wystarczy ,że sworznie będą lużne i będzie pływało , na szarpakach nie zawsze wychodzą bo muszą być już wyrypane konkretnie żeby diagnosta wyczuł stukanie , najlepiej diagnozować poprzez rozpięcie zawieszenia , pukanie przy skręcaniu to zazwyczaj górne łożyska amortyzatorów czasem przegub na wykończeniu .

Auto zaczyna pływać jak pojawia się luz w zawieszeniu, niekoniecznie przednim.
Pstrykanie przy skrecaniu kolami to lozysko amortyzatora.

Łozysko amora w b5?

Pstrykanie przy skręcie to nie koniecznie łożysko amortyzatora. U mnie opony letnie stukają jak jest odrobinę chłodniej +10 stopni. I to właściwie od nowości tak było.