Czesc,
mialem podobno sytuacje. pukalo mi jak hamowalem, a potem ruszalem do przodu jakby cos przeskakiwalo. wizyty u dwoch mechanikow i w stacji diagnostycznej. wymienione dwa wahacze, przegob, piasta. do tego kilka dni bez auta ktore stalo u mechanikow. zawieszenie okazalo sie sztywne na maxa.
i co
za kazdym razem wyjezdzam z warsztatu i wali dalej. w koncu sie zaparlem i postanowilem nie wyjezdzac z wartszatu do zdiagnozowania przyczyny
. dwoch gosci w kanale, dwoch pcha auto ( tip w pozycji N ) w tyl i przod. po godzinie pchania okazuje sie ze do wymiany jest jedna z poduszek pod silnikiem. w koncu
jutro wlasnie jade wymienic. mam nadzieje ze tym razem bedzie ok
pisze ku przestrodze. wydalem na wymienione czesci ( okazuje sie ze nie do konca potrzebnie ) ponad 1k a okazalo sie ze to poduszka za ok 100 PLN. diagnostyka komputerowa cala na zielono wiec w zawieszeniu wszystko ok, a jednak caly czas walilo
takze sprawdz nie tylko zawieszenie
I badz przy diagnozie i patrz/słuchaj co Szanowni Panowie Mechanicy robia i co proponuja