.: AUDI KLUB POLSKA :.

panowie mam mały dylemat jakie kupic oponki uzywane koszt 500zł lepszej firmy (komplet4) czy nowe niepamietam firmy koszt 800 zł z roczna gwarancja sa to oponki 205 -16 -55

za 800 zł za komplet nowych to nic dobrego nie dostaniesz chyba że chińczyki tylko kłopot z nimi. używane to też nic dobrego- zależy jak trafisz.

za 800zl to mozesz kupic dwie takie sobie oponki dobrej firmy.
no chyba ze 135/85/13 to wtedy cztery
Jak uzywki to unikaj starych opon. Kumple z kozuchowa {dla niewtajemniczonych co 2 osoba sprowadza i hadluje oponami uzywanymi} twierdza ze maks to 3 lata. Pozniej to tylko na skalniak mozesz sobie kupic.
Teraz mam nowe Dunlop za 480zl sztuka ale jeszcze do niedawna sam smigalem na uzywkach i nigdy problemu nie spotkalem.

Ja bym brał uzywki, tylko, zeby nie były za stare i miały sporo bieznika

To zalezy ile autem chcesz jeździć. Jak planujesz wiecznosc to tylko nowe i za duze pieniądze (czytaj: DOBRE GATUNKOWO) a jak rok czy dwa...tylko używki z dobrego źródła. W żadnym wypadku giełdy. Wiem to z autopsji, nie dosc ze 20 zł na sztuce drozej to sie jescze wybulają (fulda) a moze miałem pecha ze trafiłem na parę co sie zbuliła po czasie?

Nigdy jescze nie byłem w sklepie po nówki. Zawsze grube uzywki biorę. Tylko raz mnie podkusiło wziąć z giełdy od handlarza. I ostatni.

pzdr

Lykan trafiłes w sedno sprawy,smochód chce zmienic tak maks do 2 lat , i tak samo mysle jak Ty a mam tu na miejscu goscia który ma dobre uzywki.pozdrawiam

Opony uzywane maja ta wade ze mimo ze bieznik moze byc niemal idealny to problem dotyczy tego ile te opony moga miec lat Zdarza sie ze taka opona moze byc gdzies magazynowana przez np ponad 10 lat .Taka stara opona wtedy nie spelnia swoich wlasciwosc podczas eksploatacji . Na kazdej oponie znajduje sie kod daty produkcji i warto to zawsze sprawdzic przy zakupie .Moj znajomy kupil kiedys "nowiutkie" MICHELINY ze sklepu ,nie uzywane ,po mimo tego okazalo sie ze te opony mialy az 7 lat . Ja do siebie kupilem dwie nowe NANGANG Made in Taiwan ,mialy w miare dobre opinie w niemieckim ADAC to je kupilem , 170 zeta za sztuke .na tyl kupilem nówki FULDY . Przed tymi oponami mialem uzywki ktore wytzrymaly okolo 2 lat ,dlatego juz nigdy nie kupie uzywek. pozdro

Za ,,dobra,,(2-4 letnią) używkę zapłacisz ok 200zł.-za nówke ok 400.
po dwóch latach (przeważnie szybciej z wiadomych przyczyn) 200 zamortyzuje sie do 0.00zł....... 400 zaś do 200( a czasem nie dość ze nie traci to zarobi na siebie ,domyśl sie czemu?) Reasumując tracisz 200 tak czy inaczej.
Zastanów sie czy w bogatszych państwach opony zmienia sie tylko bo ma sie kaprys ,czy jakość ich robi sie mierna.
Jeśli zależy Tobie na bezpieczeństwie i zaoszczędzeniu kilku tysiączków u lakiernika, a nie kilku stówek na oponach------- kup nówki---i!!!!!!

Ps tez jestem w trakcie szukania sobie oponek,
wstępnie namierzyłem -Goodyear ULTRA GRIP 7 za ok.394 złocisze. np tutaj:
http://www.opony.com.pl/opony/opony_pro ... mowe&link=

U tego "gumiarza" skad ja mam kapcie to opona lezy pół sezonu max uzywana zdjeta do sprzedania. I to tez nie bardzo bo ma ruch chłopak to to wiocha i kazdy wie ze ma używki łądne do sprzedania zawsze i shodzą jak bułeczki oponki. I nie za 200zł tylko do 120 zł maxymalnie za niski profil czy ładny gruby bierznik. 205/55 R15 Continental miał ostatnio po 100 zł a 195 po 80zł ładną choinke na sezon. Nie wiem wiec skad te wasze 200zł. No chyba ze szukasz cudów albo prawie nówek. No i zalezy kto ile jeździ.

Oczywiście zależy ile i jak szybko jeździsz... Ale ogólnie używek nie polecam. Za w miarę niewielkie pieniądze możesz mieć bardzo fajne nowe (sam na nich jeżdżę i są rewelacyjne - 195/60/15)

http://www.opony.com/opony/53413_firestone_tz200.html

Pozdrawiam

Uzywane opony ale nie moga byc staarsze niz 2 lata. Wazne aby wybierac te z gornej polki markowe.

na półce może ona i leży i pół sezonu ale to przecież nie istotne ,czy nie możesz zrozumieć ze ważny jest rok produkcji opony a nie ile leży na półce u Twojego gómiarza. Te świetne opony za 80 dyszek już mam przed oczami -wysoki bieżnik- a jak- ale po lamelkach ani śladu- tak to widzę!

radas niec nie widzisz tylko jedynie czytasz. Wiec jak zoabczysz moze kiedyś to bedziesz mógł powiedziec swoje 5 groszy dorzucić. Jakos NIGDY nie miałem problemów z kapciami od tego PANA a jezdze różnie. Zreszta....masz zbedne 1500? kup nówki i nie biadol. Jkabym s*ał pieniedzmi to bym nie jedził byle strupem z 89 roku a tym bardziej biadolił w kwestii uzywanej opony. Dobra uzywana na jakis okres czasu NIE JEST ZŁA! Tylko WAZNE skad i co przeszła.
powiedziałem co wiedziałem: I tak nigdy po nówke ne pójde;) za krótko trzymam auto zebym nastepnego własciciela karmił.

pzdr/

ja ostatnio wziąłem używane prawie 2 letnie bieżnik tak z połowa rozmiar firma indeks prędkości ... takie same tylko bieżnik bardzo podobny no i jeździ mi sie normalnie tylko był problem ze zmianą bo leżały bokiem jedna na drugiej a takich "wieżyczkach" było parę i sie wybierało ale do rzeczy oponki po prostu jakoś były odkształcone i nie dało sie ich napompować więc koleś brał taką jakąś butle jakby po gazie podłączał\pompował i ta butla miała spust ..jakaś rura z zaworem jak od wody wkładał rurę i jebut całe ciśnienie z butli w szczelinę między felgę a oponę i tak z pierwszą oponą 5 razy !! reszta oponek trochę łatwiej a w sumie cała wymiana oponek i wyważanie kóło trwało około godziny

morał
jak nie chcesz mieć problemów to patrz jak są składowane i gdzie a najważniejsze ile mają lat oraz ogólny ich stan

koleo odpowianam na twoje pytanie i wyrażam swoja opinie a Tobie podnosi sie ciśnienie, a tak poza tym to nie zaśmiecaj forum jeśli nie oczekujesz obiektywnych opini na dowód ku odświerzeniu pamieci:

,, ...panowie mam mały dylemat jakie kupic oponki uzywane koszt 500zł lepszej firmy (komplet4) czy nowe ......'' a za chwile:
,, I tak nigdy po nówke ne pójde;) za krótko trzymam auto zebym nastepnego własciciela karmił. ''
ps jesli jeździsz na tych super balonach to pochwal sie przyjacielu z którego roku masz oponki na felach,he bo widze ze wysokość bierznika przyćmiewa tobie reszte istotnych rzeczy, i opinie kilku forumowiczow w/w poście spłunęły jak po ,polskim kaczorze...'

też polecam Firestone TZ200. Ja kupiłem 205/60/15 za 208 szt z dowozem. Myślę, że to niezły kompromis między ceną a jakością

harryON

p.s. opona cicha i super odprowadza wodę w deszczu

Na uzywanej oponie mozna dlugo jezdzic, tylko ze zastanawiajace jest, dlaczego Niemiec ja wymienil, skoro bieznik i rok produkcji jeszcze nie kwalifikowaly jej do wymiany !?
Zawsze kupowalem uzywki, glownie ze wzgledow finansowych ale juz wiecej tego nie zrobie. Ostatno kupowane przeze mnie uzywane opony, niby w bardzo dobrym stanie okazaly sie badziewiem, za kazdym razem, mimo dobrego bieznika i rocznika powylazily guzy. Z reszta jak juz wyzej wykazano - oszczednosc z kupowania uzywki jest mizerna a bezpieczenstwa taka opona juz niestety nie zapewnia. Bieznik i rok produkcji, to nie wszystko w oponie. Jest jeszcze druciany oplot i kilka warstw gumy wewnatrz, ktorych nie widac !
To moje zdanie na temat uzywanych opon, no ale ja juz stary jestem i coraz bardziej zaczynam doceniac bezpieczenstwo
Ps. Co innego, jezeli chcemy wkrotce auto sprzedac, wtedy wiadomo, niech przyszly wlasciciel kupuje sobie opony jakie chce.

Dla mnie to dziwny temat. Jeżeli jeździsz tylko po browar do sklepu za rogiem raz w tygodniu, to możesz nawet szmatą felgę owinąć i będzie tanio i nic ci się nie stanie. Jeżeli potrzebujesz auto do jazdy i śmigasz więcej niż 180-200 km/h ? Używane opony? brrrr... Aż mi się włos na plecach zjeżył

niewiem dlaczego sie tak uniosłes ja takiego czegos nie napisałem ze nie pójde po nówki do sklepu.A co do twojego wczesniejszego postu dał mi do myslenia i niemysl ze opinie forumowiczów spływaja po mnie ,czytam wszystko i wyciagam wnioski

na poczatku myslałem ze sobie kupie uzywki ok 500 posmigam ale po przeczytaniu postów forumowiczów mysle nad nówkami firestone tz 200.

polecam Toya ,tylko 1600 kpl ... ale sa kapitalne