.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak w temacie, chcialem odpowietrzyc hamolce i ukrecilem odpowietrzniki z tylu. Jest opcja zeby je wykrecic, czy zaopatrzyc sie w nowe tloczki (na szczescie kosz to okolo 60 PLN).
Jak ktos borykal sie z takim problemem to czekam na porady. Jak narazie to mam jeden pomysl, a mianowicie rozwiertaki, ale nie wiem czy da rade bo trzeba bedzie malym kalibrem to robic a boje sie zeby sie i rozwiertak nie ukrecil i zebym nie mial wiekszego problemu. Rozwiercanie i gwintowanie chyba odpada (?).

Ja mam na to radę.
U mnie cylinderki są po 15 zł za szt.
Chyba za rozwiertaki trzeba więcej zapłacić

U mnie po 12 PLN.... Oczywiście jeśli mówimy o hamulcach bębnowych. Next time 30 min przed odkręcaniem odpowietrzników polej je płynem hamulcowym.
W ostateczności można odpowietrzyć na przewodach hamulcowych, ale wymaga to pewnej wprawy i pomocnika.

Pozdrawiam

odrdzewiacz pewnie by pomogl gdyby odpowietrzniki byly kiedykolwiek odkrecane, wygladaly tak jakby od nowosci nie byly ruszane, auto prawie nie hamowalo, odpowietrzylem na przewodach, ale wolalbym zeby dalo rade odkrecic odpowietrzniki. Rozwiertaki mam, a jak ukrece to wymienie cylinderki na nowe.
Dzieki za odpowiedzi

Jak bębny to kupuj nowe cylinderki.
Jak tarcze to zdejmuj zaciski i daj je komuś żeby rozwiercił i nagwintował - jeśli tego nie robiłeś to sam nie rób bo możesz rozwalić zacisk.

Wywierć dziurke mniejszą średnicą, i użyj wykrętaka (specjalnej stożkowej śruby z lewym gwintem), ale jak cylinderek kosztuje 15 pln, to nawet się do tej roboty nie przybieraj. Uwazaj odrazu na przewód hamulcowy, odkręcaj go "ciętym oczkiem" i najlepiej delikatnie podgrzej.

dobrze Ci chłopaki mówja. Kup nowe i zapomnicz co to znaczy zapieczone odpowietrzmiki, z wykrętakami gra nie warta świeczki