.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zastanawiałem się gdzie wrzucić ten wątek ale napisze to tu bo tu większość zagląda.

Chciałem nawiązać do bardzo burzliwie nieraz tutaj komentowanego zawieszenia w Audi A4 B5 i tym podobnych konstrukcji.

A wieć przeciętnny śmiertelnik wchodząc na to forum i wyszukując informacjie o tymze zawieszeniu dowie sie ze pojeździ na nim góra 40 000 i że wogule jest do dupy.

Podobna opinie ma większość mechaników z którymi miałem doczynienia.


A więc obalam te mity raz na zawsze



wczoraj wymieniałem zawieszenie u siebie w A4 rok 1998. przebieg 167000 mil czyli jak by nie liczyć ponad 268800 kilometrów i ORGINALNE ZAWIESZENIE!!!!


Nie ruszane od nowosci. A więc teleskopy wszystkie wahacze przeguby gumy i inne pierdoły. Nikt nigdy nie ruszał kolumn ani tylnych ani przednich (odkręcenie niektórych śrób to była masakra) Z przodu nad śróbkami od kolumn były jeszcze orginalnie zgumowane oslonki w kolorze nadwozia. Rzadnych większych luzów na wahaczach i innych elementach. To samo drążki kierownicze.


A więc podsumowując zawieszenie to jest bardzo dobre i sprawdza sie idealnie i to drogi w naszej wspaniałej ojczyźnie są do dupy a nie zawieszenia.

Na wahaczach pojeżdże jeszcze z rok albo i dwa. U nas tyle daje ASO gwarancji jak włoży wszystko nowe

góra 40 tys po polskich drogach widać ze Anglicy maja 6 razy lepsze drogi od nas

pozdro

Temat przenioslem bo dotyczy tego dzialu. Tak niestety nasze drogi sa przyczyna awarii zawieszenia ktore niezbyt dlugo wytrzymuje taka jazde. W Anglii sa o wiele lepsze drogi stad tak dlugo tobie wytrzymalo. W A4 jest zawieszenie wielowahaczowe co pociaga za soba wieksze koszty jego naprawy. Moge jeszcze powiedziec ze zawieszenie A4 jest mniej trwale niz w innych modelach Audi Teraz jeszcze pytanie ktory to rocznik A4 ?

jest to A4 z poczatkow 98r. potwierdze to co napisal Slawek bo razem zawieszenie wymienialismy.
Ja tez mam Autko z 98r i tez zawias od nowego nie byl robiony oprucz lacznikow stabilizatora a mam przejechane 118kmil. Drogi sa faktycznie lepsze niz w polsce a co wazne to tu jak gdzies dalej jedziesz to przynajmniej polowe drogi jedziesz autostrada albo ekspresowka.

No szwagra A4 przekroczyło niedawno 200tys km i też jest na fabrycznym zawiasie, w tym ponad 30tys km zrobionych w PL

witam
Ja jestem przed kupniem a4 i wszyscy znajomi mowie ze a4ma kiepskie zawieszenie i zara bede musial je wymieniac . znajomy ma a4 i wymienia je co 40 tys.Wymienia bo kupuje najtansze podzespoly firmy " hans pris -czy jakis tam to niech wymie co rok. - jego sprawa .
ja mysle i mam nadzieje ze jak kupie a4 i wymienie wachacze (wszystkie -jak bede musial na leforder. to posmigam jakies 80 tys bez problemu ???

prawda jest taka, na zachodnich drogach zawieszenie fabryczne w A4 - A6 wytrzymuje około 250 tys. km. wcześniej już pisałem kiedyś na ten temat i wszystko się potwierdza, sprawdzone w autach z kompletną dokumentacją serwisową; na naszych drogach będzie to znacznie mniej lecz sądzę że dobrej jakości wytrzymają min. 150 tys. km. - osobiście poddałem regeneracji fabryczne dolne - tylne wahacze i już przejechałem 70 tys. km. - jest OK !!!
wnioski są proste - warto kupować dobrej jakości wahacze bo w przeciwnym razie zarabiają na nas tylko warsztaty