.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam szanowne grono klubowiczów

Czy warto stosować zamienniki i ewentualnie jakiej firmy sa montowane w A6 osłony gumowe przegubów zewnetrznych i łozyska kół przednich?

Czy łożyska mozna kupić same czy wystepują tylko w komplecie z piastą koła?

Jeśli zamienniki to jakiej firmy?

Dzieki i pozdrawiam

Ja założyłem osłony gumowe ori - koszt ok. 90 pln/szt do mojego auta.

a pozwolisz Grzes ze zapytam - wymieniałeś tez przy okazji wewnetrzne osłony?

Sprawdzone w 100 % czesci zamienne produkuje miedzy innymi firma Ruville. Maja w ofercie zarowno mansety przegubow jak i lozyska a takze wiele wiele innych. Jak we wszystkim jednak tak samo wazny jest mozntaz jak i sama czesc.

Oslony przegubow dobrych firm maja opaski zaciskane do ktorych jest potrzebny odpowiedni przyrzad. Moze to byc reczna zaciskarka lub bardziej zaawasnowana w ktorej zaciskanie nastepuje przy uzyciu klucza dynamometrycznego z odpowiednia sila. Wanze jest tes to zeby w manszecie znalazla sie odpowiednia ilosc smaru. Nie powinno byc go zbyt duzo i co zrozumiale zbyt malo.

Lozyska kol przednich szczegolnie powinny byc dokrecone z odpowiednia sila i katem. Jest to pewnego rodzaju regulacja luzu ktora chroni lozysko przed zbyt malym lub zbyt duzym luzem , a takze gwarantuje ze kazdy nastepny demontaz przegubu do wymiany chociazby manszety nie spowoduje roznic w dokreceniu. Jest to bardzo wazne poniewaz lozyska kol sa bardzo obciazone a wszelkie bledy wiaza sie z wielokrotnoscia wymian.

Wszystkie o czym napsialem wczesniej ma ogromy wplyw na trwalosc uzytych materialow. Jesli popelniane sa bledy montazwe to moze dojsc do skrocenia zywotnosci tak samo oryginalnej czesci jak i zamiennika.

Sorki, wcześniej tego nie widziałem... nie - wewnętrznych akurat nie mieli a auto było mi potrzebne - zewnętrzne pękły dwa na raz w zasadzie w tej samej chwili więc szybko wymieniałem.

praepraszam, lecz w przypadku łożysk "podwójnych" ( a takie są stosowane w Audi na przedzie) ten problem nie występuje. Dwa pierścienie wewnętrzne są "konstrukcyjnie" dopasowane i dają odpowiedni luz "bez względu" na moment dokręcenia piasty (oczywiście w rozsądnych granicach (ok. 120Nm + 1 obrót). Chodzi o to aby nie dociskać "na amen. Montaż oczywiście jest bardzo ważny: więc żaden młotek, a wciskanie prasą .