.: AUDI KLUB POLSKA :.

Niedawno zmienilem amorki na bilsteina na przodzie ale jednak jeszcze to nie to. Brakuje komfortu i cos puka. Mechanik na kanale powiedzial ze wszystko jest ok. Czy bedzie to w takim razie sworzen??? Gdzies ktos pisal ze jak wszystko jest ok i nie wiadomo co puka to zeby wymianiac wahacze bo jak sie wybije sworzen to nie widac tego tylko trzeba rozebrac caly wahacz.
Jaka firme polecacie pomijajac lemfordera, febi. Raczej cos z polki srodkowej.
Uzytkowal ktos dello lyb ruville???Moge je kupic za kolejno 160 i 100 pln/szt....

A moze ktos jezdzil na Hans Pries albo HART???

HANS PRIES - 2 tygodnie, 1000km... tuleja wahacza wypełzzła cena: 90zł (oddałem na reklamacji)
HART - z tego mozna wziąć tylko łożyska ew. osłony przegubów ;P cena: 80zł

Ja postawiłem na TRW - jestem zadowolony ;P Cena: 235 zł

Co do stukania, pukania... to nie koniecznie musi być sworzeń... ale jeśli już się pokusisz o wymiane wahacza - nie zapomnij zakupić dobrych śrubek z nakrętkami zabezpieczającymi (8.8) by móc w pełni ścisnąc gniazdo sworznia

Sidem jest średni

luz na sworzniu to chyba mozna wymacać zapytaj czy sprawdzal
górne mocowania