.: AUDI KLUB POLSKA :.

czesc
mam taki mały problemik, otóż gdy dzisiaj wróciłem z pracy zauważyłem , że w prawe tylne koło było gorące i ulatniał się specyficzny zapach i gdy jechałem samochód na luzie mi spowalniał. odkręciłem koło i nic takiego nie było. hamulcu ręcznego nie używam, a we wrześniu ubiegłego roku zmieniałem tarcze i klocki. może orientujecie się w czym szukac przyczyny?

masz zacisk zapewne do roboty, częste w C4, u mnie mechanik rozebrał, wyczyścił, przesmarował i jakoś śmiga a tez miałem, tak, że z górku na luzie się nie staczał

ok, dzięki. w srode zobacze co z tym mozna zrobic

Sprawdz tez jarzma (czy klocek gładko w nich chodzi) , reczny czy nie trzyma oraz zaciski ale to już było powiedziane

tarcze normalnie się kręcą, ale sobie teraz przypomniałem że w około trzech miesięcy temu dzik mi wbiegł w bok samochodu i tez na koło a te zwalnianie właśnie od tamtej pory się zaczęlo

Sprawdź prowadnice zacisku. Ja bałem się że mam zacisk (też prawy tył) do roboty, kupiłem gumki w ASO itd - okazało się że prowadnice sobie się zapiekły i po rebusie!!!

Ile jeżeli mozna wiedzieć zapłaciłeś za te gumki w ASO ?

Nie pamiętam, ale przysłowiowe grosze. Wożę je do dzisiaj w bagażniku...Jeść nie wołają.

No i ważne przykazanie :CZĘSTO używać ręcznego! Choćby po to, by się linka i zacisk nie pozapiekały....

ostatnia miałem taka przygode, jechalem i auto bylo jakies zmulone nie wiedzialem o co chodzi, poczulem smrud z hamulcow zatrzymalem sie popatrzylem po kołach a prawa tylne tarcza była rozgrzana jak piec a farba na zacisku sie palila, troche sie osralem musialem wymienic tarcze i klocki,zestaw naprawczy, tłoczki ich wymiana była niezbędna bo swoje juz przyżyły i cos ten prawy tloczek nie odbijal dobrze i dlatego tak mi sie stalo...

a kasowanie luzu między tarczą a klockami? TEŻ realizowane jest przez ręczny !

Słusznie! A więc ręcznikować, Koledzy, recznikować..... codziennie kilka razy