.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Dzisiaj byłem u wulkanizatora gdyż na kołach wyraznie było widac brak ciezarków (czarne slady po kleju). Wulkanizator wywazył mi wszystkie 4 koła, jednak powiedział ze obydwie lewe felgi sa delikatnie skrzywione. Dołozyl jednak ciezarki tak zeby kolo chodziło równo i powiedział zebym tak sie przejechał, a jesli cos sie bedzie działo to zebym przywiózł koła w poniedziałek. No i tak tez zrobiłem. Gdy jednak wyjechałem na drogę auto zaczeło delikatnie (a moze była to nierównosc drogi) sciagac na prawo (przedtem tego nie było) oraz podczas hamowania z predkosci bliskich 100km/h i wyzszych dziwnie telepac kierownica (nie sa to duze dragania jednak wystepuja i widac je równiez na lewarku oraz czuc w siedzeniach). Podczas przspieszania i jazdy na luzie nic specjalnego sie nie dzieje. Przed wywazeniem auto sie tak nie zachowywało. Co to moze byc?

PS. Czy ktos widział kiedyś takie cos:

Czy wszystkie S4 maja taka osłone tarczy kół przednich? Co ona ma na celu? Jak w takim wypadku wyglada wymiana klocków?

http://www.audiklub.org/phpBB2/search.php?mode=results
Poczytaj sobie o tarczach ufo

to nie sa oslony na tarczy tylko tarcze tak zwane "ufo", sa zajebiscie drogie okolo 1000 pln szt. bodajze od 94r a napewno wszystkie 4.2 v8 s4 nie mialy juz tych tarcz, z wymina klockow przynajmniej ja nie mialem zadnych problemow
ostatnio cos o nich bylo
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=64873

wpisz w wyszukiwarce tarcze ufo a dowiesz sie wiecej o tym wynalazku

Kurczę, na kazdym forum odpowiedza co to sa za wynalazki a nie dlaczego moze bic przy hamowaniu

PS. Co miał na celu montaż takich tarcz?
PS2. Czyli przez te cholerne tarcze mogą byc przyczyną bicia przy hamowaniu? I nie ma to zwiazku z oponami czy felgami?

zacisk masz od wewnatrz tarczy i przy tej samej powiezchni ciernej mozesz zalozyc miejsze felgi niz przy normalnych tarczach
jak sie myle niech mnie ktos poprawi


Jak masz powichrowane tarcze to niewazne czy ufo czy zwykle bedzie bic, jedyna rada przetoczyc


moim zdanie opony felgi czy luzy w zawieszeniu moga wplywac na bicie przy hamowaniu

Ale w ktoryms z linkow bylo napisane ze UFO sa szczegolnie podatne na wichrowanie, stad tez moje przypuszczenie


Przed wizyta u wulkanizatora sie tak nie działo. Czy wiec wywazenie krzywej felgi może miec wpływ na pojawienie sie bicia podczas gdy była niewywazona to nie biło? I dlaczego wystepuje to tylko przy hamowaniu z predkosci wyzszych niz 100km/h? Przy przyspieszaniu natomiast i jezdzie na luzie nie bije.

Bije bo się skrzywiły, mozesz jeszcze spróbowac zdjąć tarcze i wyczyścić piasty bo wulkanizator mógł jakiś okruch rdzy między tarcze a piaste wsypac. Pozatym do przetoczenia trzeba kumatego tokarza, żeby dorobił do nich spacjalny szmel mocujący itd itd...O UFO chyba napisane jest tu wszystko.......najfajniejsze jest to że tarcze mozna wyjąc bez wyciągania zacisku, i klocków, wuystarczy wcisnąć tłoczek i odkręcić małą srybke mocującą tarcze.

mały v8
wg. mnie przetaczanie tarczy mija sie z celem - predzej czy pozniej i tak sie zwichruje - lepiej kupić kompletna zawiache od S6 - wieksze mozliwosci przyszłych modyfikacji

PS. W jaki sposob podczas zdejmowania koła mógłoby sie cos dostac miedzy piaste a tarcze?
PS2. Do wypłaty zostało pare dni i nie chce mi sie bawic w toczenie tego dziadostwa. Czy moge jeszcze tydzien/2 pojezdzic z takimi, zwichrowanymi tarczami - nic sie autu nie stanie?
PS3. Jak to jest ze do wulkanizatora dojechałem normalnie, nic nie biło itp. a po wyjezdzie od niego, juz przy pierwszym hamowaniu sie cos stało z tarczami? Czy krzywienie tarcz nie jest procesem "rozciagnietym" w czasie?

jak będziesz miał dobrą wypłatę to poszukaj personów z s6 i będziesz miał gotowca na przekładkę ,bo wszystko pasuje licz sie z kwotą około 2000zł za komplet ew jak będziesz miał troche mniej to dobry kumaty tokarz tak jak pisał Mały to ci przetoczy myśle ze w kwocie 100zł sie zmiescisz
odnosnie tego ze jak wyjechałeś to zaczeło bić ,to może założył jakoś krzywo te koła (może nie siadły idealnie i wystarczyło)

krzycho0110
Wczoraj zdejmowałem je i przykreciłem ponownie - nic to nie dało.
Jak sie jedzie powoli z otwartą szybą to słychac takie rytmiczne obcieranie - czyli na 99% tarcza.
Jako ze do wypłaty zostało troche czasu a mnie zaczyna juz denerwowac to "drganie" kierownicy postanowiłem oddac tarcze do tokarza. Jak je teraz zdjąć? Prosze o jakis łopatologicnzy opis gdyż o mechanice mam liche pojecie.

jak sciągniesz koło to bedziesz miał tarcze i weź odkręć tą małą śróbkę, która jest pomiędzy śróbami którymi przykręcasz koła ,jak ją odkręcisz to to jest przy klockach od czołowej strony taki drucik który blokuje klocki wez odbezpiecz ten drut ,i pociągnij tarcze z prawj strony z wyczuciem tak aby zrobił sie luzmiedzy klockiem a tarczą ,jak juz bedzie luz to wyciągnij jeden klocek,i wtedy już bedziesz miał luz aby wysunąć tarczę

Załóżmy teraz ze juz ja wyjałem, przetoczyłem i chce wsadzic spowrotem. Zakładam ja na swoje miejsce, wkładam klocek spowrotem i:
jak zlikwidowac luz miedzy klockiem a tarcza zeby móc spowrotem "zabezpieczyc" zawleczek (ten drucik)?

naciskajac pedal hamulca
jak niewiesz takich zeczy to moze sam sie nie bierz za robote szkoda zdrowia

Pytanie za 100 punktów gdzie w Warszawie mozna przetoczyc te jeba...... tarcze. juz nie mam do niech zdrowia ale musze je przetoczyc bo inne wydatki mnei czekaja niz przekladka z S6 a szkoda pozdrawiam