Na stronie
http://www.sjmautotechnik.com/trouble_shooting/brake.html jest rozrysowana "grucha". Z rysunku wynika, że zawór "przelewowy" dla nadmiaru ciśnienia jest przy niej. Na pewno nie ma "zaworu od hamulców" w pompie dwusekcyjnej, jest tam tylko zawór "ciśnieniowy" od układu wspomagania kierownicy.
Pompy najczęściej ciekną spod korków (śruba krzyżowa) sekcji hamulcowej. Są to dwa korki (położone przeciwsobnie) nieco bliżej kółka pasowego. Odkręcenie i dokręcenie korka wymaga użycia dużej siły i najlepiej przyrządu. Uszczelki "naprawcze" pod te dwa korki prawie na pewno nie wystarczą. Zalecane jest założenie tam wytoczonych pierścieni miedzianych, lub zakup gotowych pierścieni o podobnym rozmiarze (są takie w częściach do ciężarówek, ale trzeba składać po 2 sztuki).
"Trójnik", do którego przykręcone jest koło pasowe jest na wcisk. Jeśli chcesz przekładać wałki, to dobierz wałek, który ma mniejszy luz na łożysku ślizgowym. U mnie łożysko było wytarte do zera, a simmering "trzymał" szczelność. Jeśli też masz wytarte łożysko, to tokarz łatwo je dorobi. Niestety, szlif "porysowanego" wałka odpada, bo będziesz musiał robić tulejkę redukcyjną do "trójnika" i dobierać pasowanie wciskowe (rozwiertak, mikrometr).