hans napisał(a):
... powiedz dlaczego w Lotusach Elise gdzie auto wazy niecala tone hamulce sa takie jak w F1 ?? przeciez to nie taki pocisk
No ale skoro malo wazy to bedzie sie o wiele szybciej rozpedzal. Majac tak swietne wlasciwosci jezdne i znakomite osiągi
(
5,7 sek. od zera do 100 km/h) jakby zamontowali slaby uklad hamulcowy to za szybko by sie grzaly tarcze i klocki. Znaczaco spadłaby skutecznosc hamowania podczas szybkiej jazdy,
nawet mimo mniejszej masy tego Lotusa. Auto ktore bardzo szybko sie rozpedza musi potem czesciej hamowac nawet w lekkich zakretach. Łatwo jest zagotowac klocki i tarcze hamulcowe w zwyklym samochodzie osobowym a wystarczy kilka ostrych hamowan i od razu mamy tzw. Fading. Kiedys auta z mniejesza moca mialy montowane hamulce bebnowe z tylu. Pomijam starego Mercedesa SL ktory mial hamulce bebnowe na wszystkich kolach. Teraz mocniejesze wersje silnikowe maja tarcze wentylowane nawet z tylu. Skutecznosc hamowania jest wazna ale wazniejsza jest liczba tloczkow ktore sciskaja tarcze hamulcowa czyli sila hamowania. Sie rozpisalem