.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
przeszukałem forum ale nie znalazłem całkowitej odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, więc pozwolę się zapytać kolegów tu.

Jak to w końcu jest z obniżaniem zawieszenia w audi A4 B5, poprzez montaż samych krótszych sprężyn - dokładnie Eibach pro kit, coś koło 40mm w dół, używane ale w dobrym stanie.
Chodzi konkretnie o to czy to naprawdę jest takie szkodliwe, bo rozmawiałem z 5 osobami, w tym z 3 mechanikami, i wszyscy odradzają mi obniżenie zawieszenia.

Natomiast tu na forum, znalazłem tylko info, że przy standardowych amorkach, istnieje niebezpieczeństwo że będą troszkę szybciej się zużywać. Natomiast wszyscy w około mnie "straszą" mnie, wymianami wahaczy,przegubów, końcówek. i to bardzo częstymi.

Oczywiście ja jestem świadomy że zmiana seryjnych sprężyn, może wpłynąć na żywotność poszczególnych części i ich częstszą wymianę, ale to chyba nie co parę tyś. km, co ?!?!

Będę wdzięczny za wymianę opinii.

pzdr

Maja racje. Skoro obawiasz sie czestszych wymian elementow zawieszenia to sobie daruj. Zawieszenie w A4 jest bardzo udane ale w Polskich warunkach malo trwale i niestety drogie w uzytkowaniu. Czasami trudno dojsc co jeszcze puka a zapedy remontowe troche ograniczaja ceny. W moim B3 -40 na wietecach nic nie puka przez 5-10tys a potem sie zaczyna i w koncu wymieniam komplet czyli amory i wszystko pozostale na raz. W b3 mieszcze sie w tysiacu zl a w A4 jest to nie mozliwe. Z tych wzgledow nie obizylem ani A4 B5 ani obecnego A4. Sam wybieraj i nie wierz ze moze to pozostac bez wplywu na trwalosc zawiechy bo juz np kola 17 cali i guma 225/45 skutecznie potrafi przyspieszyc stuki.

Miałem takie zawieszenie w A4 więc moge ci powiedzieć jak to dokładnie jest
A więc od początku. Zawieszenie nie było dużo obniżone ale było to -40mm sprężyny i teleskopy firmy APEX. Jazda na takim zawieszeniu to bajka każdy zakręt bierzesz bez problemu 40km/h szybciej i to bez żadnego bólu. Zabawa przednia ale....
No właśnie jest pewne ale. Jest wiele mitów i bajek o obniżanym zawieszeniu i jeśli chodzi o Polskę są prawdziwe. Jeździłem na takim zawieszeniu pół roku ale po Angielskich drogach i nic sie nie działo. Przyjechałem do polski na 2 tygodnie i po przejechaniu 2000km stało sie co następuje:

-padły łączniki stabilizatora
-górne wahacze po obu stronach
-Duże luzy na dolnym prawym wahaczu

A więc podsumowując świetna sparawa takie zawieszenie do -40mm można nawet zostawić standardowe amorki ale.... (jak wspomnial Bilo) nie w Polsce

Jak to mawia Kabaret pod Wyrwigroszem:
"Wszystkie drogi prowadzą do .................. remontu zawieszenia".

Nie obniza sie zawieszenia po to by sie martwic o wahacze ale dla wygladu i trzymania sie na drodze podczas zakretow..

Ja kupilem do mojej A6 juz sprezyny H&R -40mm bede za miesiac je zakladal, fele kupilem 18 ale czekam na opony:) pewnie znowu je pogne ale co sie nie robi dla wygladu

i jeszcze pamiętaj o misce, ja zawadzam bez obniżania