LykaN napisał(a):
Hevi...ja miałem ubytki na rantach w ORI feldze...ZASZPACHLOWAŁEM ładnie pomalowałem silverem najdrobniejszym ziarnem (czytaj: przygotowałem dobrze podłoze pod kit) , 2 x zmieniałem opony i NIC nie odpadło. Koła wywazone na zero, proste mimo tego ze były pozdzierane wszystkie ranty przed malowaniem. Po co nadlewac i kombinowac ja mozna zrobic inaczej dobrze i niedrogo.
Generalnie nie chodziło mi o rysy, ale o wyszczerbienia, gdzie szpachla uzupełnia "ciągłość" rantu. Rysy spokojnie można zaszpachlować czy to na rancie, czy na "wzorze"...