.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

polecam nabicie opon azotem .

Po nabiciu - za twarde zawiesznie jest akurat, nie stuka, nie trzęsie - auto jest zauważalnie miększe i kulturalniej pracuje . lepiej hamuje .

Ja widze same plusy, kolega co posłuchał ma takie same odczucia .

Polecam !

a ile kosztuje taka operacja?

Jedna z wielu reklamówek:
"Co daje azot?
- zwiększa bezpieczeństwo jazdy poprzez zmniejszenie ryzyka wystrzału opony przy eksploatacji w wysokich temperaturach,
- zapewnia utrzymywanie prawidłowego ciśnienia w oponie w znacznie dłuższym okresie eksploatacji. Według badań wydłużona trwałość opon o 20-30%
- wydłuża okres eksploatacji opon poprzez zapewnienie większej elastyczności gumy a w związku z tym zmniejszenie oporów toczenia,
- zmniejsza zużycie paliwa. Oszczędność paliwa o 2,5%
- zwiększa komfort jazdy,
- spowalnia zużycie elementów zawieszenia.
- wkład w ochronę środowiska

Koszt pompowania koła to tylko 5 zł"

W powietrzu ze zwykłego kompresora jest już 78% azotu.

Ja wole świerze wiejskie powietrze

A u mnie najlepiej się spisuje "zimowe" powietrze

najważaniejsze że azot nie zwiększa objętości ze względu na temperature, bo po przejechaniu kilku km zamiast mieć w oponie 2.2. masz ponad 3 i jedziesz jak taczką .

z tej reklamóki powyżej - prawie wszystko odczułem na własnej skórze - więc jest to prawda .

ja mam s8, kolega ma m5 - też nabił azotem i ma takie same odczucia co do poprawy pracy zawieszenia itp itd co ja .

kiedy ściągałęm s8 z niemiec przyjechała na azocie, niestety mieskzam w małej miejscowości i musiałem nabijać powietrzem - różnica kolosalna !

jedno mnie dziwi
W powietrzu jest 78% azotu a w azocie jest 100% azotu
Zakładając nawet że azot wogóle się nie rozszerza temperaturowo to i tak różnica nie bęezie wielka
ALE
Azot jak każdy inny gaz rozszerza się temperaturowo proporcjonalnie do temperatury wyrażonej w stopniach Kelvina (czyli C - 273,16) - a jak nie może się rozszerzyć (bo jest zamknięty) to w tej samej proporcji zwiększa ciśnienie...
Więc z tym rozszerzaniem to ściema.....

Dopatrywałbtym się zalet bardziej w tym że azot jest bardziej bierny chemicznie od jego mieszanki z 21% tlenu i 1% innych gazów

nie filozuj kolego, bo azot nie zmienia objętości i zawsze masz jedno ciśnienie - czy to zimączy latem .

zainwestuj 20 pln w nabicie i podziel się wrażeniami, ja gwarantuje że będziesz nabijał azotem .

Ściema

hehe ok ok

jak się lubi taczką jeździć - szerokiej drogi

Z mojej strony koniec rozmowy.

Khe heheh dobre Wszystko zmienia objętość pod wpływem temperatury (mniej lub bardziej).

miałem kiedyś nabite azotem koła i jakoś mnie to nie urzekło jeszcze nie zdarzyło mi się żeby pompując 2,2 miał 3,0 bar troche przesadziłeś może się zwiększyć ciśnienie ale nie prawie o 1 bar, robiłem próby ostatnio specjalne bo jakos mi sie twardo wydawało ale chyba się starzeje, bo ciśnienie było w normie, jak ktoś zakłada niski profil to musi się liczyć, że będzie twardo a z Twojej wypowiedzi wnioskuje, że jak ktoś ma 225/40/18 i napompuje azotem to jedzie jak na 195/65/15

Po nabiciu - za twarde zawiesznie jest akurat, nie stuka, nie trzęsie - auto jest zauważalnie miększe i kulturalniej pracuje . lepiej hamuje .



znaczy jak stuki w zawieszeniu znikają?

a ja kupowałem takie drogie wahacze

blahahahahhb wez przestan!!!!!!!! nie stuka nie trzesie jest mieksze i lepiej pracuje to wywal zawieche i napompoj azotu i bedzie ameryka!!!

moja 100'ka jest twarda jak deska od sracza i powiem ze kiedys stracilem 4 dyszki na ten wspanialy azot gow...o on daje no moze po za tym ze "ja jezdze na azocie"

najlepsze jest odpowiednie dobranie cisnienia powietrza w oponach i pilnowac go.

ps. w tym roku najlepsze wlasciwosci ma swierze morskie powietrze z kolobrzegu

jak dla mnie to reklama jakiejs taniej wulkanizacji co pompuje azot w lodzi.

bez urazy dla osoby oczywiscie.

ok, panowie, róbcie jak chcecie - ja tylko szczerze i dobrze radziłem . mam jednak nadzieje że któryś nabije i dojdzie do takich samych wniosków i przeprosi na tym forum . pozdrawiam

przeciez nikt cie tu nie obrazil zeby cie przepraszac.

kazdy ma swoje zdanie i tyle po to jest forum.

moze zbyt zachwalajaco napisales posta i sie co niektorzy pobudzili do zycia

Bzdura. Bzdura. Bzdura.

Panowie,
ja juz 3-ci rok jezdze na tym gazie i naprawde musze przyznac ze jest roznica.
komfort moze odrobinke sie poprawil.
natomiast najwiekszym i niezaprzeczalnym plusem jest to ze jak zdejmuje oponki na zime to no wiosne zakladam i nawet nie musze ich sprawdzac czy cos ubylo. nie trzeba dopomopowywac nic w czasie ekploatacji etc.
szczerze polecam - zwlaszcza ze koszt nie duzy.