Witam.
Po urlopie i przejechaniu ponad 4000km zauwazylem 2 dni temu ze opony po wewnetrznej stronie, przod i tyl sa jak sliki.. Wszystkie sa do wyrzucenia!
Jezdze na 8,5x20" i oponach 225/35. Autko jest dosyc obnizone na KW INOX 2 po czym powiedziano mi ze nie trzeba robic kontroli zbieznosci.
Wczoraj, tutaj w Norwegii powiedziano mi ze oczywiscie ze trzeba robic kontrole zbieznosci i ze trzeba wyregulowa jakies katy. Dodatkowo dowiedzialem sie ze w moim aucie nie jest to takie proste i ze trzeba zakupic "camber kit".
Zgadza sie to? Moze ktos mial juz taki problem i montowal cos takiego??