Czyli ze nowki 205 letnie na przod, i 195 zimówki na tył?
To tak jak założyc sandał na lewą i kozak na prawą nogę
Ja rozumiem, ze nie każdemu się przelewa i nie kazdy ma $$$ na nowy komplet opon, ale wychodząc z założenia, ze dobre opony zimowe to podstawa... bo jak w coś przypieelole w grudniowy poranek to przynajmniej nie bede sobie pluł w jape, ze zaoszczedziłem na oponach 500zł, a trzeba teraz wydac ze 3000 zeby było jako tako...
Kup 2 zimowki uzywki, w tym rozmiarze wydasz ze 200zł i takie dylematy odejdą na boczny plan...
Moim zdaniem to bezsensu. Nawet w zakretach sobie dobrze na sniegu nie polatasz bo Ci bedzie "morda" uciekała...