.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.A więc mam problem w aucie jak w temacie z hamulcami.Mianowicie nagle coś czuje że auto niechce jechać.Wysiadam a tu oba przednie koła gorące jak w Egipcie. Tył jest zimny. Odrazu pomyslałem że to coś nie tak z pompą a więc ją wymieniłem na nową oraz gumowe węze tak dla pewności.Tłoczki i zaciski chodzą idealnie gładko. Po złożeniu wszystkiego problem występuje nadal. Po kilkukrotnym naciśnięciu pedału hamulca dalej blokują sie przednie koła. Gdy odepne przewód ciśnieniowy od serwa hamulce odbijają. Oczywiście układ jest odpowietrzony i wygląda na to jakby serwo nie odbijało do końca i trzyma ciśnienie. Ma ktoś jakis pomysł co może być nie tak?? jakoś może sprężyna w serwie jest za słaba i dlatego zaciski niechcą odbić??

Sprawdzałeś skok jałowy pedału?

Pozdrawiam

Sprawdź drożność wężyków gumowych.I czy czasem nie wymagają wymiany.

Wężyki wymieniłem na nowe.ogólnie całośc nawet miedziane sa drożne.Pedał zachowuje sie normalnie tzn chodzi normalnie przy załączonym silniku a po zgaszeniu jest twardy. Uczucie jest takie jakby brakowało mu na odbicie jeszcze z 1mm...

Pedał powinien mieć 2-3 mm luzu, zanim cięgno zacznie pchać tłok pompy, inaczej po rozgrzaniu tarcz (i płynu) będzie blokować.

Pozdrawiam

ano własnie o to mi chodziło:) a tego luzu niema....