.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mój problem polega na co kilka dni wiecznie uciekającym kompletnie płynem hamulcowym. Pedał nawet po uzupełnieniu płynu chodzi lżej niż pedał sprzęgła i przy wciśnięciu go do dechy hamuje mi już tylko prawe przednie koło.

Krótko po zrobieniu hamulcy co chwile zapowietrzały mi się hamulce.

Co obstawiać ? Pompa ? Regulator siły hamownia ?


P.S. kiedyś przysłuchiwałem się wciskanemu pedałowi hamulca miałem wrażenie jakby tłoczek przepuszczał płyn. Nie odbijał tez od razu tylko stopniowo.

Sprawdź gdzie ci ucieka płyn. Musi gdzieś być jakaś nieszczelność. Może któryś przewód przerdzewiał i się leje. Nie masz plamy pod samochodem? Gdzieś się musi lać.

No właśnie sęk w tym że nie widać żeby na którym kolwiek przewodzie lało ani na zaciskach. Fakt że przy łączeniu pompy jest trochę "spocone" no i zbiorniczek ma jakby za duży luz. Tzn na tych gumkach co są miedzy pompą a zbiorniczkiem.

Jeśli dobrze cię zrozumiałem, to przez noc znika ci cały zbiorniczek (prawie pół litra płynu). O nie może gdzieś sobie wyparować. Uszkodzenie pompy też nie może powodować jego znikania. Jeśli nie ma po nocy plamy pod samochodem to sprawdź czy wykładzina nie jest mokra pod pedałami - tam idzie wąż do pompki sprzęgła i od pompki rurka do wysprzęglika na skrzyni biegów - może tu cieknie i wsiąka w wykładzinę. Być może płyn wycieka Ci przez uszczelkę między zbiorniczkiem a pompą, ale to chyba byś zauważył - była by plama po samochodem