.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zauważyłem wczoraj po pracy ale nie zwróciłem na to uwagi, ze po odpaleniu auta i ruszeniu bardzo słabo zahamował po wciśnięciu hamulca za pierwszym razem, potem było juz ok, tak mi sie wydaje (zresztą hamulce w tym aucie zawsze wydawały mi się słabe). A dziś rano odpalam ruszam, dojazd do skrzyżowania i zdziwienie, naciskam hamulec a auto zwalnia nie hamuje, ruszam ponownie hamulec i znów jakby wszystko w miarę ok. Wziąłem autko rozpędziłem zaparłem się na hamulcu, ale zahamować z ABS się nie udało, jeszcze 3 dni temu na śniegu działał (jeszcze posprawdzam na jakims błocie . Sprawdziłem bezpieczniki ABS - ok, płyn jest nawet trochę za dużo, na zgaszonym silniku pedał robi się twardy odpalam auto i schodzi. Na fis'ie żadnego błędu, żadna kontrolka się nie świeci. Jedyne co zauważyłem, to że zawsze jak przekręcałem kluczyk a miałem nogę na hamulcu to był taki skok hamulca z "brzdęknięciem" a teraz tego nie ma.

Czy ktoś ma jakiś pomysł co i gdzie sprawdzić :]

U mnie ostatni też tak sporadycznie się dzieje i zganiam to na warunki meteo - wilgoć. Tarcza bardzo szybko pokrywa się rdzawym nalotem. Może i na klockach też coś powstaje... Jedno, dwa dobre hamowania i hamulce wracają do normy. Więcej się to nie powtarza przez cały dzień (z kilkoma wyjazdami).

może z serwem jest coś nie tak, to jak odpalasz teraz z nogą na twardym hamulcu to pedał "wciąga" ?

Serwo może powodować wrażenie "miękkości" hamulca, ale nie spowoduje zmniejszenia siły hamowania. Więc serwo wykluczamy. No to idźmy dalej... Niesprawność ABS może powodować podobne objawy, ale raczej skokowo (nie cały czas).
Jeżeli po wyjęciu bezpiecznika ABS objawy nie ustąpią, to pozostaje niesprawna pompa hamulcowa = wymienić na nową, wymienić płyn, odpowietrzyć i cieszyć się życiem.
Sprawdzenie pompy: odkręcamy odpowietrznik na kole o jeden obrót, pomocnik wciska szybko pedał hamulca: płyn powinien wytrysnąć z odpowietrznika mocnym strumieniem, jeśli tylko się sączy, albo tryska słabo, to pompa hamulcowa przepuszcza płyn; następnie zakręcamy odpowietrznik i dopiero wtedy pomocnik puszcza hamulec. Sprawdzamy obie sekcje, czyli (przy krzyżowym podziale obwodów), na obydwu odpowietrznikach dowolnej osi.
Zapowietrzenie układu wykluczam jako przyczynę, ponieważ wtedy po kilku kopnięciach w pedał hamulce byłyby mocniejsze - możesz jeszcze spróbować odpowietrzyć, ale pewnie niewiele to pomoże.

Pozdrawiam

Od tych 2 wpadek, wszystko wróciło do normy, mechanik rozkłada ręce bo jak usterka nie stała to ciężko zdiagnozować. Hamulec wciąga robi "brzdęk", ale jakby zmniejszyło się moje zaufanie do układu hamulcowego. Może rzeczywiście winna pogoda bo stało się to w dzień odwilży. Ale dzięki za zainteresowanie.Podrawiam