.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! Tym razem problem z ładowaniem, a więc po kolei. Tydzień temu zaczęły sie dziwne swisty i zgrzyty ze strony alternatora. Po zdjeciu go z auta zdiagnozowałem zurzyte łozyska, które wymieniłem. po załozeniu alternatora na auto odgłosy o których pisałem wcześniej wystąpiły ponownie. Ponowne zdicie alta z wozu i kolejna wymiana tym razem koła pasowego ze wzgledu na widoczne wytarcie wewnętrznych jego tarczek + wymiana paska na nowy. Montarz na aucie i porażka dzwięk taki sam jak poprzednio, zapomniałem dodac że wymieniłem teżż wczesnie regulator na nowy gdyz stary maił starte szczotki. Ciekawostka, alter generuje dzwięki tylko przy podłaczonych kablach , przy odłaczonych działa prawidłowo w sensie ciszy jego pracy, w momęcie podania napięcia i jego obciązzenia zaczyna wizgotać przy podawaniu obrotów oraz przy ich spadaniu. Zapomniałem wczesniej dodac że jest to alter Boscha nieorginalny bo 45Amperowy ale do tej pory działał beż zarzutu. Teraz sprawa ładowania: na wolnych obrotach ok 1000 RPM bz obciążenia w yłaczone światła wizga ale daje 14,2-14,7 V tyle też pokazyje niezależnie od obrtów stałe 14,5 V, w momęcie właczenia swiateł ładowanie spada do 12,8-13,2 przy 1000RPM a przy ok 3000RPM ładuje 13,6-13,8. Przedtem tak nie było!!! nizależnie od tego co miłąem właczone wszystkie światła czy też nie na wolnych obrotach ładował stale 14V. Akumulatyor o coraz częsciej mi się rozładowuje, ostatni pompowałem go całą noc, pewnie przy takim stanie żeczy wystarczy na 2-3 dni jazdy do pracy. Nie wiem gdzie szukać problemu czy też po stronie alta czy też aku, ską się wziło ten dzwięk przy obciążónym alternatorze.Dodam że w nocy widać w czasie jazdy delikatnie żarzącą się kontrolkie od ładowania. Może mam akumulator w trakcie kończenia żywota. SORRY że tak sie rozpisałem ale problem wg mnie jest conajmniej dziwny. Prosze o rady i sugestie.Pozdrawiam. Kuba.

Doidam że mająć rozebrany alter na stole sprawdziłe czy aby zwarcia gdzie nie ma. No i nie ma stojan przewodzi miedzy 3 koncami,nie zwiera z korpusem, wirnik nie zwiera z korpusem ,komutator wirnika prawidłowo zwarty i nie przebija do korpusu, diody tez sprawdziłem jest tam ich 6 i prawidłowo puszczają w jedną strone .Hilfe!

słabeusz jestem w tych sprawach ale stawiam, że masz gdzieś zwarcie i masa prądu idzie w "wentyl" zamiast do aku

Kuba, szukaj zwarcia. Uruchom machinę, i po kolei wyjmuj bezpieczniki ze skrzynki. Tzn. wyjmujesz pierwszy - diagnoza, jeśli OK, wkładasz go wyjmujesz drugi. itd... W ten sposób ustalisz który obwód jest źródłem problemów

Dzięki za podpowiedzi! Co do zwarcia też to brałem pod uwagę, pomierzyłem pobadałem i wg mnie wszystko było ok, po czym podjąłem desperacką kolejną próbę rozebrania alta i przyjrzeniu się wszystkim jego elementom jeszcze raz, i wyszło szydło z wora, mianowicie uwalone jedno z trzech połączeń na stojanie, nie wiem jakim cudem poprzednio przeoczone. To by chyba tłumaczyło niewyróbkę alta który chciał ładować ale mu zwojów brakło. Dziś w drodze do pracy jadę kupić dobre uzwojenie a potem podoktoryzujemy sie trochę z kumplami w robocie. Co z tego wyjdzie, opisze jutro

Witam Szanownych Kolegów!
Operacja sie powiodła pacjent żyje Stojan kupiłem oczywiście używany, ale dobry i sprawdzony za 40 PLN, w pracy szybki demontaż alta, na biurko i wymiana uzwojenia. Co do starego uszkodzonego stojana na zimno nie wskazywał na usterkę stąd moja wcześniejsza diagnoza.W pracy rozebrałem jeszcze gorący alt i bingo, pod wpływem temp. jedno uzwojenie wysiadało. Alt ładuje i to dobrze 14,2 V pod obciążeniem światła+wichura chłodnicy ładowanie spada chwilowo do 13,8, bez wentylatora i na światłach 14,0V.Czyli wszystko OK ! Pozdrawiam