.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

W aucie jest klimatronik, nie dziala sterowanie nawiewem szyba/panel/nogi - zawsze dmucha na szybe. Chcialbym sie dostac do silniczkow sterujacych kierunkiem nawiewu. Z tego co wyczailem sa 2 (B i C) na rysunku pogladowym => http://www.20v.org/climate2.htm. Czy da rade dostac sie do tych silniczkow bez zdejmowania calej deski? Moze da rade wyjac tylko tunel, schowek, radio, panel klimatronika??

Klimatronik nie pokazuje zadnych bledow.

Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki i informuje ze przewertowalem forum i znalazlem tylko opis do C3/C4 .

Pozdrawiam

"Anatomię" klimatronica dobrze poznasz wyjmując schowek.
W tym celu:
- otwiewrasz schowek
- wykręcasz 4 śruby kluczem "8" 2 po lewej, 2 po prawej
- odłączasz oświetlenie schowka (jeśli je masz)
- w bólach wielkich wyjmujeszcz schowek
- twoim oczom ukazuje się obudowa nagrzewnicy i wiele innych szczegółów

Rozpoznanie zrobiłem kilka dni temu, tak jak piszesz wyjąłem schowek, oczom mym ukazała się czarna skrzynka, do której wchodzi pęk kolorowych wężyków. Wężyki owe są tak ułożone, że nie dałem rady wyjąć tej skrzynki, więc i obadać jej nie zdołałem. Jedyne dzwięki jakie wydaje ten podły klimatronik to coś jakbym świerszcza trzymał w schowku. Wyglada mi to na klapę ciepło/zimno bo zmiana programów econ/auto/bi-lev/szyba świerszcza nie budzi. Skąd jest brane podcisnienie do tych węży róznokolorowych? Jak to uleczyć żeby do cykania świercza dołaczyły syki węży?

A ja też mam cyrkanie świerszcza i wszytko mi działa, coprawda takie dźwięki pojawiają się bezpośrednio po rozruchu autka, zanim jeszcze cokolwiek zacznie leciec z kratek.

Jak włącze zapłon to świerszcz daje znać o sobie, a to czy dmucha to zależy od ustwionej temperatury i temperatury płynu chłodzącego (oprócz programu na szybę).
Jak przełączasz programy np z econ, na bi-lev, lub na szybę to słyszysz tylko świerszcza?

Słychać go zawsze jak włacze zapłon na zimnym silniku, a przy zmainie programów to różnie, raz jest, raz nie ma

Odgrzewam kotleta.
Problem rozwiązany, wyjąłem radio, sterownik klimatronika i półkę pod kierownicą. Oczy moje wywęszyły podciśnieniowy wąż wiszący - niebieski, po zatkaniu węża palcem poczułem jak mnie coś ssie, co mnie szczerze uradowało. Zagłębiwszy się w czeluści odkryłem byłem siłownik, na któryż owy wąż naciągnąłem.
Działa jak trzeba, nareszcie nie będą mi pięty marzły.