.: AUDI KLUB POLSKA :.

Od 3 lat jeżdżę B3 1,8 i przyzwyczaiłem się do tego, że poziom paliwa pokazuje wskaźnik ze strzałką, natomiast, byłem zawsze przekonany, że na wyświetlaczu, tym dużym pomiędzy szybkościomierzem, a obrotomierzem, symbol dystrybutora zapaliłby się dopiero, gdyby paliwa zabrakło. W związku z tym tankuję zawsze kiedy strzałka wskaźnika paliwa dotknie czerwonego pola i nie rusza się na zakrętach. Od ostatniego tankowania przejechałem 770 km, wsiadam dziś do samochodu, myslę paliwo jeszcze jest. Po przejechaniu paru km nagle zapalił mi się wyświetlacz. Zgłupiałem zupełnie. Po chwili zgasł (zatrzymałem się na światłach). Przejechałem z duszą na ramieniu jeszcze 10 km (musiałem, bo sprawa była terminowa), potem na stacji benzynowej okazało sie, że weszło 61 litrów - czyli tyle co zawsze (strzałka juz się nie ruszała) . Powiedzcie mi w związku z tym jak ten cholerny wyświetlacz ma działać? Tak jak lampka w innych samochodach(tzn błyska, a potem się świeci stale)? Pozostałe funkcje działają. Zapala się i gaśnie np. przy hamowaniu, jak nie ma płynu w spryskiwaczu. Jak się żarówka przepaliła, to też świecił. Jak to u Was wygląda.
Maciek

Ten symbol dystrybotora zapala sie w momecie kiedy stan paliwa w baku osiagnie rezerwe . Na niej mozesz zrobic od 70 do 100km to zalezy od auta. A mruga bo paliwo "chlupie" i plywak miernika stanu paliwa unosi sie nad poziom rezerwy iopada ponozej stanu rezerwy.

oczywiście może przekłamywać wiec najlepiej 5 do kanistra i już. inna sprawa że wyjeżdżanie j benzyny do dna nie jest najlepsze ale cóż mus-to-mus

teoretycznie powinno być tak że pierwszy raz dystrybutor na wyświetlazu wyskakuje w momęcie gdy wskazówka zaczyna wchodzić na czerwone pole - czyli na początek rezerwy - ale jeżeli ktoś dłubał przy zegarch to mógł to przestawić bowiem do ustawienia tego służy potencjometr umieszczony przy wskaźniku paliwa

ja mam inny problem umnie napewno potencjometr byl krecony bo juz kilka razy wksazowka wchodzila na czerwone pole ale check nic nie pokazal. czy jest jakas mozliwosc sprawdzenia np czy czujnik dziala? oczywiscie pomijam sprawdzanie typu jezdzic az sie skonczy

To jest taki sam problem jak moj. Gdzies kontaktu nie ma, albo co? Czujnik działa, bo wskazówka opada, tylko się wyświetlacz nie zapala.
Jezdze od 3 lat i dzis pierwszy raz ten symbol sie w ogole zapalil. Faktycznie bylo tak, ze jak ten samochod kupilem, to wisial chyba albo czujnik, albo wskaznik (chyba od podgrzewania samochodu przy suszeniu lakieru, bo byly wymieniane i malowane drzwi). Samochod mi w drodze do Lublina stanal bez paliwa w nocy w lesie, bo wskaznik pokazywal 1/3 baku, a bylo juz pusto. Po wlaniu paliwa pokazywal pelno, schodzil do 1/3 i stal jak zaklety. Przy zakladaniu alarmu poprosilem tych magikow, zeby przy okazji naprawili ten wskaznik. Tak go naprawili, ze pekla im obudowa czujnika, o czym sie przekonalem po 2 latach, kiedy zaczelo smierdziec w samochodzie. Patalachy skleili te obudowe "kropelka", co wytrzymalo 2 lata. Poprzednia wlascicielka, Niemka naprawiala samochod w serwisie audi w Berlinie, wiec nie wierze, ze tam jej pekniety kolnierz czujnika tak skleili. Wymienilem czujnik, bo nie dalo sie jezdzic. Ale i ze starym i z nowym czujnikiem NIGDY do dzis ten wyswietlacz sie nie zapalal. Teraz jak wiem, ze nie oznacza on pustego baku, wiec go naprawiac nie bede.