Panie , Panowie .. taki oto problem .. który jest moją zmorą , i tego auta ... nagminnie psuje mi się ta podstawka pod kubek . Polega to na tym , że samoczynnie pęka mi w tym kubku ten taki mały dziobek , rygielek , który blokuje kubek przed wysunięciem .. Ci którzy to rozbierali , wiedzą o co chodzi . Naprawiałem to już łącznie 8 razy ... 2 razy kupowałem nowy kubek .... , resztę razy wlutowywałem wycięty fragment z tym skoblem - dzióbkiem do mojego starego kubka . Dwa dni temu znowu to pękło , a mnie przysłowiowy h u ........ j strzelił , kiedy wsiadłem do auta . Używałem to w ciągu roku praktycznie 4 - 7 razy . o co z tym chodzi ?? , ile razy mam kupować ten badziew aby było dobrze ??, bo idzie już na tym zbankrutować , by spustoszyć po raz 9 kieszeń w przeciągu 2 lat na te plastikowe ustrojstwo . Co najlepsze wizytownik , który jest obok .. cały czas trzyma się świetnie .
Jeżeli ktoś jest z okolic Szczecina , i ma taki uszkodzony kubek , albo wizytownik ... bardzo go chętnie przyjmę , nabędę za jakieś dobre piwo
pozdrawiam Łukasz