.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! Jakiś czas temu miałem awarię nagrzewnicy, kapało już od dłuższego czasu płynem chłodniczym a ja obstawiałem wszystko poza nagrzewnicą. Gdy już całkiem się rozleciała, wymieniłem ją na nową, ale mam strasznie mokro w nogach pod dywanikami z przodu u pasażera jak i u kierowcy. Walczę z tym już jakiś czas bo to nic fajnego, próbowałem wielu sposobów od odkurzaczy wszelkiego rodzaju, prania, suszenia farelkami, opalarkami po jakąś sól, ryż, stosy gazet czy różnego rodzaju szmat. Ktoś przerabiał jak się całkowicie tego pozbyć? Dalej jest mokro a nie chciałbym, aby podłoga mi przegniła po zimie. Został jedynie zakład zajmujący się czyszczeniem tapicerek? Z wodą było by łatwiej myślę, ale to płyn chłodniczy
Będę wdzięczny za różne uwagi.

Pozdrawiam
Konrad

Wymontować, wypłukać, wysuszyć.

Wyjmij dywan , lej wodę wężem ogrodniczym na chama, a potem wieszaj na strychu/w ciepłym garażu/itd. Jak nie wlejesz X wiader wody to glikol z tapicerki nigdy nie odparuje.

ja najpierw dawałem szare gazety zey wyciagły ile da pozniej wyprałem

Gazet mnóstwo zużyłem, ale niestety dalej nie jest za fajnie. No dobrze więc muszę to wyjąć, wyjścia nie mam. Zapewne muszę wyjąć przednie fotele jak się domyślam i to jest w całości razem z tyłem? Jakieś porady, które dobrze żebym wiedział? Bo raczej żadnej filozofii w tym nie ma.

Fotele, konsola środkowa, tunel, listwy na progach... Jest co robić.

No dobrze, w takim razie dzięki za pomocne rady. Chyba można temat zakończyć.

Pozdrawiam
Konrad