Po krótce: Klapa bagażnika się otwiera (zamek odpuszcza) jednak klapa się nie podnosi i trzeba ją ręcznie podnieść. To samo dzieje się z zamykaniem, trzeba ją ręcznie opuścić i jak dojedzie do końca to rygiel blokuję klapę. Zamek działa prawidłowo, nie działają silniki podnoszące/opuszczające klapę. Jak ręcznie podnoszę/opuszczam klapę to idzie w miarę płynnie, nic nie tnie.
Pełna historia: W zimie rozładował mi się akumulator, niestety garaż mam taki że dostęp z kablami mam tylko od bagażnika. Otworzyłem auto z kluczyka, podłączyłem mały akumulator z przody przy masce który pozwolił aby elektryka wystartowała (ale auto jednak nie chciało odpalić), więc otworzyłem tylni bagażnik (otworzył się sam), i kablami podłączyłem drugie auto.
Przy otwartym bagażniku i podpiętym drugim aucie próbowałem odpalić Audi, ale za wcześnie, wszystko przygasło, więc zostawiłem na parę minut. Sytuacja się jeszcze powrótrzyłą raz i za trzecim razem auto już odpaliło. Odpiałem kable i chciałem zamknąć bagażnik - tu pierwszy zonk - nie zdzaiałał. Temat olałem i przez parę mce (auta używam sporadycznie a bagażnika jeszcze rzadziej) tak ręcznie podnosiłem i opuszczałem bagażnik. Dopiero teraz siadam do tematu.
Co zostało wykonane: W VCDS błędów brak, próbowałem wykonać adaptację klapy (Rear Lid relearn - Adapt flap opening angle), bezskutczenie. VCDS pokazuje "processing" ale nic się nie dzieje. Testy opuszczenia/podnoszenia klapy nic nie robią (wisi na processsing). Krańcówki działają dobrze, system pokazuje w % ile klapa jest otwarta (jak się ręcznie podnosi).
Byłem już w serwisie i poprosiłem o adaptację klapy (bo może robię coś źle), niestety serwis także stwierdził że adaptacja nie działa. W tym momencie proponują zostawić auto na ~2dni, aby mogli rozebrać bagażnik i zajrzeć do środka - zakładają że podczas ręcznego podnoszenia/opuszczania musiał przeskoczyć o ząbek/dwa i dlatego system blokuje automatuczne podnoszenie/opuszczanie. Druga opcja że jak klapa była otwarta i odpalałem auto za pierwszym razem (nie odpaliło, a wszystko przygasło i system jakby się zrestował) to mimo że klapa była otwarta to auto sprobował podnieść klapę i coś przeskozczyło.
Zanim to zrobię, kieruję pytanie tutaj, czy macie pomysły co jeszcze można spróbować? Serwis nie wie co to jest (przypuszczają przeskok na mechanizmie z jednej strony) Wizja zostawienia auta na conajmniej 2 dni gdzie planują rozbierać tapicerkę/podsufitkę trochę przeraża, zarówno czasowo jak i cenowo.
Czy ktoś miał podobny problem, lub ew ma pomysł co jeszcze mógłbym zrobić/spróbować?
|