.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wczoraj jak wracałem ze Słomczyna (Grobel ruless) to zapaliła mi się kontrolka olej (na checku). Sprawdzam - oleju faktycznie mało, więc dolałem. Za 10 min. znowu. Serce juz w gardle, myślałem, że gdzieś się leje ale wszędzie sucho. Później tez parę razy się włączała ale ciśnienie oleju na wskaźniku było ok. (ok. 3-4). Co to moze być? Czy jest to wina zimnych lutów czy też może czujnika oleju? I gdzie ten czujnik jest? (C4 2.3 AAR). Pozdrawiam.

ale ubyło ci znowu oleju czy nie? Bierze olej wogóle czy nie?

Oleju nie ubyło. Brać bierze, ale ok. 1l na 3500 km.

mialem dokladnie to samo! tylko tyle ze na wylaczonym silniku! co jest jeszcze bardziej nie racjonalne chyba ze znaczek tej konewki nieoznacza niskiego cisnienia oleju tylko poziom oleju ?

a nie wlacza ci sie yto przypadkiem przy 3 - 4 rpm? mialem to samo po wuymianie baczka (tego od manometru) okazalo sie ze gdzies do masy nie styka, sprawdz kable