witajcie koledzy,mam problem ze swoja audiolka,po odstanej nocy nie odpala co sie okazalo jak sprawdzilem nie ma iskry,a co jeszcze dziwniejsze na zaciag odpala bez problemu po3metrach..ktos mi podpowiedzial wymien kostke pod stacyjka,wymienilem wraz ze stacyjka i nic,elektromechanik stwierdzil ze pompa wiec wymienilem ale nadal nic..co gorsza nie ma w nim apartu zaplonowego i na tym moja wiedza sie konczy:/..jak juz zapali to ma momenty ze dziwnie chodzi,nie rowno bardzo,a przy ok3500obr scina mi go i dopiero jak dodam gazu to przelamuje sie i dalej idzie normalnie..co to moze byc??
|