Dobra instrukcja.
Małe modyfikacje może...
1. Nie pęseta i wata, tylko jednak patyczek do uszu:
a) duże ryzyko zadrapania soczewki pęsetą.
b) na pęsecie są tlenki żelaza, niklu i brudu.
c) stronę czyszczącą patyczka nie dotykami palcami! (człowiek jest jednak tłusty).
2. Ten płyn to alkohol izopropylowy (ipa, izostan wysokiej czystości, odradzam używania tych środków w sparyu bezpośrednio na soczewkę) który nie reaguję z plastikiem (w przeciwieństwie do spirytusu, perfum, rozpuszczalników itp.)
3. Sprężone powietrze i przedmuchać soczewkę (soczewka ma dwie strony, kurz jest także wewnątrz oraz niżej na pryzmacie lub przesłonie pryzmatu).
... moczymy patyczek obficie w IPA, czyścimy soczewkę i jeszcze jak jest wilgotna (bądź mokra, 3-15 sekund parowanie alkoholu, nie zbieramy nadmiaru alkoholu czystym wacikiem , pozostaną smugi) czyścimy sprężonym powietrzem (butla w pozycji dyszą do góry (!) inaczej wystrzeli powietrze w płynie, zamrozi i uszkodzi laser).
pozd.