Witam!
Kilka dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem A6, prawie szcześliwym bo od kilku dni próbuje połączyć się kabelkiem KKL (viaken), przerobiłem chyba wszystkie wersie vag-com'a vcds'a... Pożyczyłem od kolegi taką zabawkę MiniVag 505, jemu działa perfekcyjnie z Golfem 4, u mnie cisza. Po sprawdzeniu połączeń OBD-ECU wynika, że połaczenie jest (Linia K idzie do 32 pinu 4tej kostki ECU, poprawnie?). Przy sprawdzaniu połączeń wyszło na jaw, że ktoś już sobie nie mógł z diagnostyką prawdopodobnie poradzić, bo przewód pocięty był przy OBD, a przy ECU nie był nawet polutowany tylko skręcony (niezaizolowany, ja się pytam co za debil to robił?! :shock: ). Mogę wnioskować że linia komunikacyjna jest po prostu uwalona w ECU?
Drugą sprawą jest nieszczęście które dziś mi się stało, wymieniałem kostkę przepływomierza, skracałem kable idące od wiązki nożyczkami no i któreś zwarłem, poiskrzyło. Ludzka głupota, zostawiłem włączony zapłon... Do dokończeniu montażu kostki okazało się że auto chodzi chyba w trybie awaryjnym tzn kręci 3k RPM, jakby miało odpiętą przepływkę. Moje pytanie: przepływka jest podpięta wprost do ecu czy jest jakkolwiek zabezpieczana? Czy mogłem ubić jeszcze jakaś elektronikę w samochodzie?
Ależ się rozpisałem, pozdrawiam i z góry dziękuję za fatygę i odpowiedzi!

A6 C5 Avant Tip Quattro AFB
