Witam. Po trzytygodniowym postoju padł mi akumulator, a że miał swoje lata postanowiłem kupić nowy (95 AH), podłączyłem go tak jak trzeba, prąd wrócił, zapaliły się żarówki w środku więc postanowiłem odpalić samochód. Niestety stacyjka ani drgnęła, w dodatku włączył się alarm. Kluczyka nie dało się wyciągnąć, hamulec też stawiał opór. Ktoś kiedyś spotkał się z tym problemem po zmianie akumulatora i wie jak sobie z tym problemem poradzić? Czy wystarczy podpiąć auto pod komputer czy czeka mnie więcej zabawy z tym? Nie mam tej A8 długo, dopiero zaznajamiam się z tym tematem więc proszę o wyrozumiałość.
|