Na wstępie witam wszystkich użytkowników forum, ponieważ to mój pierwszy post tutaj
Z góry uprzedzam, że używałem szukajki na forum jak również pytałem wujka Google'a o pomoc- niestety bez skutku. Owszem, znalazłem podobne wątki, ale nigdzie nie padały konkretne lokalizacje potencjalnych problemów.
Krótko mówiąc czasami wolę jeździć bez muzyki niż słyszeć to, jak to gra. Tylne głośniki (zarówno niskotonowe jak i gwizdki) często grają nieczysto, słychać stukanie, pukanie, trzeszczenie ponadto częstotliwość niektórych składowych dźwięku zależna jest od obrotów silnika- raz jest lepiej raz jest gorzej. Całości dopełnia fakt, że czasem całkowicie przestaje grać fabryczny subwoofer. Przeniesienie całkowicie dźwięku tylko na przednie drzwi nic nie daje- tył nadal robi to co robi również gdy odtwarza muzykę. Ściszanie potencjometrem zmienia tylko głośność muzyki, a nie samych zakłóceń, dopiero całkowite wyłączenie radia daje ciszę.
Domyślam się, że problemem jest brak masy, sprawdziłem wstępnie kostki radia, ruszałem także gniazdami, czyściłem kontaktem i wydaje się, że nie jest to powód usterki, dlatego też zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc. Gdzie szukać ewentualnych problemów? Są jakieś typowe miejsca gdzie przecierają się przewody? Może jakaś kostka często zawodzi z biegiem lat? A może to przypadłość samego radia? Dodam, że przez lata naprawiałem elektronikę, także rozbiórka radia, polutowanie czegokolwiek nie stanowi problemu, problemem jest czas i nie chciałbym błądzić po omacku
Z góry dziękuję za wszelką pomoc! Pozdrawiam, Marcin