Witam wszystkich.
Od miesiąca jestem posiadaczem AUDI Q7 4L 3.0TDI 233KM. Wyszło już pare rzeczy do ogarnięcia mniejszych i większych, ale mniejsza z tym. Do sedna:
1. Jakiś tydzień temu umarło całe MMI. Po otworzeniu bagażnika i wyjęciu półki od razu poczułem zapach spalonej elektroniki. Poszperałem w necie i od razu zamówiłem mostek do światłowodu. Pierwsza " na wierzchu" jest nawigacja. Mostek we wtyczke od Navi i system powrócił do żywych. Teraz mam dwa pytania. Czy to jakiś znany defekt? Czytałem, że w tych autach lubi woda wejść do bagażnika. Drugie moje pytanie jest czy naprawiać czy mogę kupić jakąś używke?
2. Od dwóch dni " bez problemu " mogę tylko otworzyć elektryczną klapę bagażnika. Zamknąć już muszę z kombinacjami. Jeśli otworzę klape i od razu nacisne zamykanie to zadziała. Jednak bagaznik to nie drzwi żeby je otworzyć, wsiąść i od razu zamykać. Po otworzeniu i wrzuceniu zakupów przycisk już w ogóle nie reaguje i żeby zamknąć bagażnik muszę wcisnąć na kluczyku otwieranie auta i wtedy przycisk na klapie działa. Ma ktoś jakieś pomysły? P.S. Napisałem że mogę " bez problemu " otwierać bagażnik bo do końca bezproblemowe to nie jest. Za każdym razem gdy ciut za długo przytrzymam przycisk nad rejestracja słyszę serie z karabinu. Zamek strzela jakby sie otwierał kilka razy. Druga sprawa jest taka że zawsze musze go troszke pociągnąć do siebie bo inaczej sie nie otworzy. Może jest na to jakaś rada?
Pozdrawiam
|