.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam mam dwa problemy z moją niunią:
pierwszy to c.zamek nie chce czasami się zamykać lub otwierać z pilota dopiero za którymś razem zaskakuje.Jak nie zaskakuje to pompa nie działa.Jak wyjme wtyczki (tej 8 lub12pinowej już nie pamiętam i tej dwu stykowej (chyba od zasilania)włoże po pryśnięciu jakiegoś preparatu czyszczącego to jest dobrze na jakiś tydzień) a potem wszystko od nowa ma ktoś jakiś pomysł?
druga sprawa to po wyłączeniu silnika(1.9 tdi 1Z) coś cykało jeszcze pod maską (nie wiem co to jest ale to coś zawsze cyka po przekręceniu kluczyka na zapłon a nigdy jeszcze po wyłączeniu silnika.)czy tocoś poważnego i może coś dalej sie jeszce za sobą pociągnąć?????
pomocy

jesli masz na mysli takie ciche cykniecie kilka razy po przekreceniu stacjki
to jest to nastawnik dawki w pompie i w/g moich danych nie powinien
stukać po wylaczeniu zaplonu - nigdy czegos takiego u siebie nie
slyszalem... podjedz do speca - skad jestes?

rocznik <94 tak?

Jestem z Łodzi i nie wiem czy są tu jacyś dobrzy mechanicy od diesla.Ale już nie cyka i może nie będzie

uzupełnij profil pliz i napisz który rocznik

Jaki profil?
Moja miunia to 80 Avant 1.9 tdi '95 klima, dwie poduchy,el szyby lusterka itd
chętnie bym ją wzmocnił ale nie bardzo mam czas na wyjazdy z Łodzi a na miejscu nie zna dobrego mechanika.
Ile może kosztować zachipowanie gdzies do 115 KM?

taki:
http://forum.audiklub.pl/profile.php?mode=viewprofile&u=220


przepraszam że pytam ale czy to składak?

a hamowales sie ile masz teraz?
w temacie cen pogadaj z Markiem
http://www.tdi-tuning.pl/
powiedz kto cie skierowal i skad

warto zebys zrobil sobie hamowanko i full scan vagiem
nie uwierzysz ile rzeczy moze sie znaleźć

powodzenia

No nie składaka bym się chyba bał kupować.Szukałem tego autka z pół roku bo chciałem automat no i znalazłem.W niezłym stanie była lekko bita w błotnik ale wszystko jest ok.Jeżdze juz nią 1,5 roku zrobiłem prawie 30 tys i jest w porządku miałem kilka poważnych problemów po których zostało mało kasy w kieszeni i troche słaby silnik (o tym już pisałem) mój mechanik z serwisu Bosh już nie ma pomysłu co może być przyczyną osłabienia silnika.Brak błedów na kompie, przepływomierz dobry to może zawór sterujący wydajnością spreżarki? a może coś innego ?Ciśnienie na tłokach 30 do 31 bar. Narazie na hamownie nie mam co jechać bo sam wiem że mam jakieś 70 KM co w połączeniu z automatem nie daje satysfakcji z jazdy.Dynamika jazdy jak benzyną 1,2 lub 1,3 a może gożęj.
Dzięki za info dot chipa ale skorzystam może dopiero na wiosnę jak kaski przybędzie.
pozdrawiam

wow 1Z i automat

z silnikiem jedź do fachowca na vag-a, skąd wiesz że masz 70km?
jak z dymieniem?
może masz nieszczelności np w ic? może wtryski?

gdybym był w łodzi to dałoby sie furke obejrzeć?

Szczelność sprawdzałem jest ok.
Cała ta bolączka stała się po tym jak odkręciło się koło od rozrządu na wale korbowym tzn śćiął się klin tłoki uderzyły w zawory i je pokrzywiły. Duuuuuuza naprawa - wymiana zaworów naprawa głowicy itd ale cylindry ok bo nie są gładkie przecież.i od tego czasu ciągle słaby i słaby a wcześnie j było tak miło bez problemu 160 -170 km/h a teraz max 140 -145 aż wstyd wyjechać na dwupasmówkę nie mówiąc już o ruszaniu spod świateł.
tak jak pisałem ciśnienie na tłokach jest ok ,nie dymi , bierze olej w normie moim zdaniem 1,2l/10000km równo cicho pracuje ale nie ma mocy. mechanik mówił że to może zawór od wydajności sprężarki ale nikt tego nie potwierdził.
A pisałem dzisiaj o tym cykaniu wczorajszym pod maską bo pierwszy raz to zaobserwowałem.Po wyłączeniu silnika cykało jak nigdy dotąd wiec pobawiłem się kluczykiem w stacyjce pare razy i przestało cykać. Ale potem jak jechałem to wydawał mi się jakiś silniejszy ale tylko do czasu jak wyłaczyłem silnik może to jest przyczyna? Zastanawia mnie też spalanie za miastem ok7l a w mieście 9-10 l czy to normalne jak na automat i Avant?Ale tak było też przed awarią.Rozrząd jest idealnie ustawiony potwierdziłem już u kilku mechaników.
Co do obejrzenia furki to nie ma sprawy ale muszę wiedzieć pare dni wcześniej i najlepiej w wekend.

uuuu madafaka, poważna sprawa taki unfall, jak masz v-max
140-145 to wątpię w te 70... ja miałem 80 i jechał te 160 z groszem

wtryski sprawdzałeś? zawór wydajności spręzarki czyli u nas tzw.
wastegate, moze sie zapiekł...

pali Ci cosik dużo.... nawet jak na automata manual pali w granicach
6 do 7u

Cześć
Ciekawe rzeczy piszecie Miałem podobny problem kilka latek wcześniej po wizycie u fachowca Prawie dwa lata jężdziłem po różnych cudotwórcach i właścicielach komputerów samochodowych. Pompa była w super warsztacie sprawdzana.Rozrząd kilkakrotnie ustawiany.Wtryski regulowane u fachmanów okolicznych.Mnóstwo kasy Dopiero gość na przeglądzie rocznym zwrócił mi uwagę ,że na wydechu na łączeniu jest nieszczelność-lekko okopcone łączenie rur.Wymieniłem śruby , dokręciłem i wydaje mi się ,że gra Ostatnio jechałem obwodnicą Paczkowa-dobra prosta droga i jechało autko 180 normalnie.Pali przy normalnej jeżdzie ok 6/100 i wreszcie jest nie okopcona końcówka dwururki i spaliny nie maja duszącego zapachu Nie wiem jak długo to będzie tak. Może to tylko przypadek A może kata masz zapchanego Jest też taka podobno możliwość. A może to cud
Pozdrawiam

dzięki
każde info może być na wage złota
sprawdze napewno.A z tym katalizatorem to też słyszałem. Jakie są przyczyny jego zapchania? Jak sprawdzić czy nie jest zapchany - wyjąć i co ???Nieszczelności nie zauważyłem nigdy ale dwururkę to mam okopconą na jakieś 5 mm ale czy to nie jest normalne.Nie zauważyłem żeby nadmiernie kopcił.
Pozdr

Cześć
Jak jest okopcona dwururka to wcale nie znaczy ,że za sobą stawiasz zasłonę dymną Nic nie będzie widać tylko czarny nalot na końcach.Jego nie powinno być. Przecież turbognojki są ekologiczne A kat sie zapycha jak na opale jeżdziesz lub mało wciskasz pedał w podłogę i oczywiście jak spalanie jest porąbane.Może poprzednik delikatny był Chyba wizyta na kompie Cię nie minie
PZDR