.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam pytanie

co moze byc powodem nie odpalania samochodu
Po nocy akumulator jest pusty nawet nie zakreci ani radio nie dziala
Akumulator jest mocny )84 kupiony 14 miesiecy temu i jak go prostownikiem naladuje to jest luzik)
Co moze byc cichym zlodziejem pradu??
pomocy

Najlepiej podłączyć miernik i po kolei wyjmować bezpieczniki, któryś powinien być pod prądem,po nim dojdziesz jakie wyposażenie elektryczne pod nim pracuj, w ten sposób zaweęzisz miejsce poszujiwań.

jzu odkrylem
mam gdzies spiecie teraz ide szukac gdzie ::)

Zadam może głupie pytanie, ale gdzie podłaczyć ten miernik?? Jak podłacze do akumulatora to przecież stale powinien wskazywac napiecie na akumulatorze.

na akumullatorze jest 12
na reszcie tez jest 12 i w tym jest problem bo gdzies ciagle dochodzi do spiecia
wkladam kluczyk swiece sie nagrzewaja chce go odpalic nagle wszystko pada

sprawdzilem juz radio nawiewy predkosciomierz centralny lusterka i chyba bede musial pogrzebac troszke glebiej ale juz jutro

Podlacz amperomierz(opcja w mierniku, nastawienie 10A) szeregowo w obwod i zobacz jaki masz pobor pradu. Jezel masz pow. 1A(norma jest ok 500mA, i to zalezy od wyposazenia), to wyjmowanie bezpiecznikow doprowadzi cie do jednostki, co ten prad pobiera w nadmiarze

no i mam powazniejszego problema

mianowicie cala elektryka wewnatrz auta jest luzik wszystkie bezpieczniki sa oki
jak podlacze akumulator to wszystko dziala
w momencie jak probuje go odpalic jest brzdek i wszystko pada
radio nic nie dziala


Solostraton napisał:
Zadam może głupie pytanie, ale gdzie podłaczyć ten miernik?? Jak podłacze do akumulatora to przecież stale powinien wskazywac napiecie na akumulatorze.

Podlacz amperomierz(opcja w mierniku, nastawienie 10A) szeregowo w obwod i zobacz jaki masz pobor pradu. Jezel masz pow. 1A(norma jest ok 500mA, i to zalezy od wyposazenia), to wyjmowanie bezpiecznikow doprowadzi cie do jednostki, co ten prad pobiera w nadmiarze

co do poboru to wszystkie uzadzenia przed odpalenie pobieraja prad prawidlowo a po probie odpalenia nic nie ppobiera

spiecie jakies musi zchodzic przy silniku tylko teraz mam pytanie gdzie ???

Sprawdź kostkę na stacyjce.

A sprawdzales rozrusznik i alternator...?!

Skoro wywala Ci wszystko po przekreceniu kluczyka (proba uruchomienia silnika), to sadze,ze albo stacyjka, albo rozrusznik albo alternator...

Powiem jeszcze tak... jak juz Ci to "cos" tyknie i koniec, to zobacz jakie masz po tym napiecie na aku, jak bedzie niskie, to odlacz aku i zobacz czy cos nie tyknie spowrotem...!? Jak nie to podlacz spowrotem i zobacz czy masz jakies napiecie...

ew. sprobuj zakrecic rozrusznikiem na "krotko"... tzn uruchomic sam rozrusznik (z pomienieciem wszystkich innych rzeczy elektronicznych)... zobaczysz czy kreci... czy to czasami nie jego wina...

powiem szczerze ze teraz juz do konca zglupialem

dzis rano sie wkurzylem bo nic nie moglem znalezc i postanowilem zrobic tak
sprawdziel akumulator jest sprawny podjechaem drugim autem podpielem klemy i sprobowalem odpalic swojego
i z pierwszego kulczyka juz chodzi
o co chodzi i co jest powodem????