.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie potrzebuję pomocy bo mam problem z radiem w moim A6,
jak włączę silnik i przyspieszam to słyszę w radio jak wzrastają obroty. Poza tym szwankuje mi potencjometr.
Mam uzasadnione podejżenia, że coś jest styłu niepopodłanczane.

Pytanie jest nastepujące jak wyjąć radio po zdjęciu rameczki tej obramującej, mam wrażenie że coś je blokuję po lewej stronie.
Czy tam trzeba coś nacisnąć żeby wyjąć?
Pomóżcie proszę.
P.S. wszelkie dodatkowe informacje mile widziane

z tego co wiem kazde radio ma filtr przeciwzakloceniowy ktory min zapobiega odsluchowi obrotow silnika w radiu. Jezeli to radyjko nie ma go w sobie (nie mam pojecia) to zobacz czy jest gdzies na kablu albo po prostu zaloz jeszcze jeden. Mialem to samo kiedys i pomoglo!

ja mam ten sam problem, z obrotami i z potencjometrem.Potencjometr szfankuje tylko jak samochód jest zimny, ale juz po kilku minutach jak temperatuar wzrosnie wszystko jest ok.A co do przyspieszania to jak słucham głosniej muzyki to tego nie slychac.Zna ktos na to lekarstwo?

No ja doterłam do sedna, wyjąłem radio i popodłanczałem jeszcze raz wtyki i jest ok. Coprawda z potencjometrem jest problem ale mam na szczęście sterowanie w kierownicy.

Jadę jutro do serwisu i miedzy innymi w tej sprawie zobacze co powiedzą.

Problemy z przydzwiekiem glownie sa spowodowane niekontaktem masy na przewodach sygnalowych ( jesli chodzi o zmieniarke) i masy zasilania. Co prawda polaczen masowych jest kilka ale jesli ktores jest luzne lub niepodlaczone prad musi poplynac inna droga i nie zostaje wyfiltrowany tak jak powinien, pojawiaja sie wtedy szumy napiecia co slychac w glosnikach jako specyficzny "brum". Najlepiej wtedy posprawdzac wystkie polaczenia masy ew. poprowadzic osobny przewod od aku do radia.

Co do potencjometru to nie jest to potencjometr a tzw enkoder czyli obrotowy przelacznik (chyba ze radia macie nieoryginalne). Jesli problemem jest nagla zmiana glosnosci "na zimno" to winny jest procesor audio ktory mozna sprobowac reanimowac poprzez wygrzanie go. Byl juz topic na temat reanimacji tych odbiornikow.

możesz podać jakiś link jesli to nie problem.

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=50300

Tylko uwazaj z tym piekarnikiem ....

Ja bym z piekarnikiem nie próbował, reanimuje te procki grzejąc je Hot Airem przez pół godziny temperaturą 300 - 350 stopni. Do tego celu można użyć również opalarki z regulacją temperatury, ale Hot Airem da radę zrobić to bez wyciągania procka z radia.

Robie tak samo tyle ze grzeje je krocej. Piekarnik wpomnialem bo czytalem ze kiedys ktos tak zrobil ale to przytoczylem raczej w formie zartu...( temp. w piekarniku zadko przekracza 250st)

Też kiedyś 5 minut grzałem, ale niektóe procki po tak krótkotrwałym grzeniu po kilku dniach znowu się psuły, jednak niema to jak porządnie spiec gnojka