.: AUDI KLUB POLSKA :.

Siemka!
Sprawa zaczeła się tym żę złapałem gume a dokładniej to opona przednia mi wystrzeliła, i byłem zmuszony założyc 2 nowe na przód ale tamte miałem 55 jak i z tyłu jak i z przodu a te nowe założyłem 65, czyli terazm mam przód-65 a tył-55, i po wymiani wszystko ok odpalilem kontrolka zgasła i pojechałem przy około 100 samochod przedemna zaczą chamować, ja po hanklach a tu nic! dosłownie nic pedał wysoko a chamowania żadnego tylko czuć jak abs kopie , dobrze że było szerokie pobocze to miałem gdzie uciec, przy mniejszych prędkościach było oka ładnie chamował i abs działał ok a powyżej 120 sie wyłącza i zapala sie kontrolka.

Czy to przez ten inny rozmiar opon na osiach??

Narazie odpiołem 1 czujnik bo to niebezpieczne

jak niema ABS-u to normalnie hamuje i powinen zablokować koła

jeśli masz quattro to oponki powinny być takie same x4

co do hamowania, moze jakieś wspomaganie (serwo ?)padło bo na wyłączonym silniku też hamule prawie niedziałają

jeśli kopał ABS to Hamowanie miałeś

Wszystko jest spowodowane różną średnicą opon na osiach.
Jakbyś jeszcze trochę przejechał to zaświeciła by ci się kontrolka ABS.
ten system jest tak skonstruowany, że porównóje prędkości obrotowe wszystkich kól i na ich podstawie wie, które jest zablokowane.
Jak się kręcą z różną prędkością (bo mają różną średnicę) to system głupieje.
Załóż wszystkie 4 opony o takim samym rozmiarze i profilu a wszystko wróci do normy.