.: AUDI KLUB POLSKA :.

W sliczna sloneczna niedziele wybralem sie na przejazdzke i...jak w temacie, klimatronic nie dziala.
Nie bardzo wiem od kiedy bo ostatnimi czasy bylo na tyle zimno ze tylko grzalem.

Objawy sa nastepujace: sprezarka zalacza sie na chwilke (kilka-kilkanascie sekund) po czym sie wylacza i tak w kolko. Jak pracuje to chodzi strasznie glosno, jak by sie miala zaraz rozpasc (tak jest od ostatniej naprawy sprezarki). Przy wlaczeniu na auto i ustawieniu niskiej temp. nawiew zaczyna wiac bardzo mocno, niestety powietrze ma tylko temp. otoczenia.

Liczylem ze wyswietli sie jakis blad na wyswietlaczu, ale niestety niczego nie pokazuje.

Poradzcie od czego zaczas sprawdzanie, czy jest jakis serwis godny polecenia w okolicach 3 miasta?
w klimie mam jeszcze nabity freon o ile nie wylecial...

1.prawdopodobnie masz mało czynnika
2.szwankuje czujnik na parowniku który zapobiega zamarznięciu układu
3.zatkana dysza rozprężna

tak czy siak sam tego raczej nie naprawisz
(na wyświetlaczu sprawdzisz który czujnik wyłącza sprężarkę)

http://20v.org/climate.htm
jak znajdę dokładną rozpiskę to zapodam

wiem, że ciężko z R12 ale proponuję wymienić dyszę, wymienić osuszacz
jeśli sprężarka głośno pracuje to pewnie niedługo padnie (może ma słabe smarowanie)

dzieki za odpowiedz:)

ad.1 jest szansa samemu sprawdzic ten czynnik? czy moze sa jakies wskazania na czujnikach po ktorych mozna to zdiagnozowac?

ad.2 w takim razie musze przekopac manuale i znalezc gdzie ten czujnik sie znajduje.

ad.3 dysza rozprezna, tego na pewno nie zrobie i pozostaje serwis...

niedawno montowalem radio i troche teraz sie boje ze zgniotlem jakas rurke idaca do sterownika klimy, tak prawde powiedziawszy to nie wiem od czego zaczac szukanie. Podjechalbym do serwisu ale sie boje ze na dziendobry mnie skasuja na kilka milionow i dalej bedzie chodzic jak traktor (niestety juz to przerabialem i po pierwszej naprawie sprezarki wogole nie dzialala, a po drugiej chodzi b. glosno).
Czy jest moze jakis sposob zeby wyeliminowac czesc usterek? posprawdzac temperatury rurek, odczyty czujnikow z klimy??

...a moglem wybrac specjalizacje klime:>

ad. 2 (mogę coś źle pamiętać!) na podszybiu masz parownik, z parownika powinna wychodzić cieniutka kapilara - taki drucik (w osłonie) który dochodzi do czujnika, czujnik znajduje się głębiej w podszybiu, na czujniku jest wtyk, możesz spróbować go zdjąć i zewrzeć styki jeśli kompresor przestanie się wyłączać to znaczy że czujnik jest walnięty
inaczej pozostają pkt 1 i 2

Oprócz sprawdzenia błędów zapamiętanych w sterowniku klimatronika (poprzez wywołanie i odczytanie kodów błędów, lub po podpięciu VAG'a) - to powinno pokazać które z czujników, silniczków wykonawczych, bądź zaworów szwankują. Niestety układ klimatyzacji to dość delikatne i specyficzne urządzenie, i mam wrażenie że bez specjalistycznego sprzętu się nie obejdzie. Pozwoli to sprawdzić szczelność, usunąć wilgoć, zanieczyszczenia i resztki starego czynnika, uzupełnić olej w układzie, a jeśli zajdzie taka potrzeba wypłukać ukłąd i wymienić dyszę rozprężną i osuszacz. Tudzież po napełnieniu czynnikiem (o ile układ jest szczelny) sprawdzenie ciśnień po wysokiej i niskiej stronie. To daje obraz pracy sprężarki i całego układu.
No i nie freon, ani R 12... Używanym w układach klimatyzacji od roku bodajże 1992-go jest czynnik oznaczony jako R134A.

taa tyle, że stara klima posuwa na r12

sporo juz czytalem o klimach i ponoc jest jakis czynnik ktory zastepuje freon i nie trzeba zmieniac polowy ukladu, ale o nim nikt w warsztatach nie slyszal:(

kody na klimie sprawdzilem i niby wszystko dziala oki.

musze poszukac jakichs schematow i zobacze jakie sa odczyty z czujnikow, ale tym razem to sprawdze normalnym miernikiem.
Przeraza mnie mysl ze trzeba bedzie wymieniac czynnik bo stary przyczynil sie do powiekszenia dziury ozonowej.