.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,

Od kilku dni mam pewien problem ze wskazaniami poziomu paliwa, a mianowicie zauważyłem że raz wskazuje faktyczny poziom czyli np 3/4 baku, za chwile połowę zbiornika, pożniej niecałą rezerwę po czym wraca na faktyczny stan.Czasami cały czas pokazuje rezerwe chociaż faktycznie w zbiorniku jest 3/4 paliwa.Gdzie szukać przyczyny i rozwiązania porblemu???

Przeszukując forum znalazłem temat o audi 100 w którym były podobne objawy, okazało się że nie były to zimne luty itp, tylko trzeba było podgiąć jakąś blaszke na pływaku czy cos w tym stylu i problem rozwiązany.Czy w b4 jest tak samo jak w audi 100 czy gdzie ewentualnie szukać przyczyny, może ktoś już sobie poradził z takim problemem?

Z góry dziekuje za pomoc.

kurde wszystkim tak dobrze dzialaja wskazniki paliwa w b4???;)

U mnie działa jak powinien, ale możesz sprawdzić ślizgi na pływaku... w bagażniku odkręcasz dekiel, dostajesz się do otworu baku, wyciagasz smok i na smoku jest zwykły slizgowy czujnik. Podobno jest on cholernie drogi, bo w aso całość (smok + czujnik) kosztuje cos ok 600zł... ale może są jakiesś syfy na tym lub inne zabrudzenia... zobacz.

Dobrze by było, gdybyś mógł zmierzyć rezystencję czujnika...
jesli rezystencja by się nie zmianiała to winny byłby raczej wskaźnik paliwa (gdyby co to mam sprawną używkę za 20zł)...

zakładam że wskaźnik temp działa prawidłowo i wykluczyłeś uszkodzenie stabilizatora w zegarach?

Miałem podobny problem ze wskaźnikiem paliwa i u mnie pomogło wyjęcie zegarów i przeczyszczenie styków pod śrubkami z tyłu zegarów.Są tam dwie małe śrubeczki które są wkręcone w płytkę i przewodzą prąd z płyttki do wsaźnika paliwa.Śrubeczki są dwie z jednego boku do wskaźnika paliwa i dwie z drugiego boku do wskaźnika temperatury.Wykręć te z tej strony co jest wskaźnik paliwa i przeczyść po nimi znajdujące się na płytce miedziane blaszki, może u ciebie też to pomoże, powodzenia.

WIELKIE, DZIEKI za pomoc,

juz wiem przynajmniej gdzie szukac,pierwsze co zrobie to zmierze rezystancje na tym czujniku przy baku i zobacze czy nie jest brudny, rozumiem ze rezystancja ma sie nie zmieniac jesli zrobie pomiar na zalozonym "plywaku" i odpalonym silniku, bo jesli bedzie sie zmieniac to znaczy ze czujnik wariuje i z "plywaka"(czujnika) podaje rozne wartosci do wskaznika paliwa?


,jesli nie to bede probowal zdjac licznik i sprawdzic te srubki,czy faktycznie tam nie laczy, i teraz pytanie,duzo trzeba rozebrac zeby wyjac tablice z zegarami?

cobra:
gdyby to sie okazal wskaznik poziomu paliwa to odezwe sie i wezme go od ciebie:)

Jeszcze raz dzieki za pomoc:)

Do wyjecia zegarów musisz zdjąć osłonę (górną) przełączników przy kierownicy odkręcając dwa wkręty od dołu osłony.Po zdjęcu części górnej zobaczysz dwię śrubki którymi są przykęcone zegary. Odkęcasz je wyciagasz zegary delikatnie następnie odpinasz kostki z przewodamii wyjmujesz zegary.Aby wypiąć duże kostki musisz odciągnąć do góry zabezpieczenia plastikowe w tych kostkach. Jeśli w samochodzie jest airbag to radziłbym ci to robić przy zdjętej klemie minusowej z akumulatora, gdyż może złapać błąd poduszki i trzeba będzie go kasować komputerem.

Ja mam podobny przypadek.
Wymieniłem regulator napięcia na 7810 (chyba) i wskazanie poziomu paliwa sie polepszyło, ale i tak nie było idealne. Za to temperatura silnika na wskaźniku podniosła się o ok 10st. Na forum elektrody wyczytałem że w tym zamienniku 7810 trzeba zamienić miejscami nóżki 1<->3. Tak tez zrobiłem, temperatura wróciła do normy .... wskaźnik paliwa też (czyli znowu pokazuje dziwne rzeczy ...)
Chyba mogę wykluczyć regulator napięcia ... sprawdzę patent ze śrubkami.