.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zakładając sobie wzmacniacz przeciągnąłem kabel zasilania przez otwór którym wychodzi z auta linka od podnoszenia maski.

W tym celu musiałem wyciągnąć gumowy pierścień uszczelniający ten otwór, wyciąłem w nim fragment ok 20% aby mieścił się przewód od zasilania.

Po tym upchnąłem to na miejsce i uszczelniłem sylikonem, ma to szansę zadziałać tak aby woda nie lała się do środka ?

Może działać ale poczekaj na dobtr deszcz a się przekonasz

Popełniłes straszny bład , który może się zemścić
To miejsce powinno się omijać, a do przeciągnięcia przewodów masz kilka innych dławic gumowych na całej grodzi.

Wiem, zupełnie nie pomyślałem.

Jednak dziś w deszczu ( duża ulewa ) jeździłem dziś po mieście i kontrolowałem sytuację - było sucho.

Jednak profilaktycznie dołożyłem dziś jeszcze jedną warstwę sylikonu.

Zobaczymy jak będzie, jak będzie się lało - będę wtedy myślał co robić.

Na szczęście auto jest garażowane - więc jeśli już pada na nie - przeważnie zawsze jestem w środku.

no to ja podłącze sie do tematu, bo u mnie sie nagle własnie mokro zaczelo robic w aucie a nic nie dłubałem co mogło by temu sprzyjac?? skad mi sie bierze woda na dywaniku z przodu i z tyłu po stronie kierowcy??? i nie jest to nagrzewnica bo to woda a nie płyn? jeden mechanik podsunął pomysł że to niedrożne kanały od szyberdachu ale co z nimi zrobić jak je sprawdzić co je mogło zapchac pomóżcie bo w aucie wilgocia zaczyna walić niefajnie

Sprawdź to miejsce gdzie Kovic puszczał przewód.

U mnie woda dostawała się do samochodu właśnie od strony kierowcy przez otwór pod komputerem jest tam uszczelka która moze przesiąknąc najgorsze jest to że wida to dopiero po jakimś czasie bo troche się musi nalac żeby gąbka która jest na podłodze przesiąkła ja wylałem tyle ile wystarczyło by całej wiosce w etiopi na cały miesiąc

Ja wode wozilem w B4 przez 2 miesiace, pojawiala sie dokladnie po lewej stronie z tylu, a potem (!) z przodu.

Po paru nieudanych probach namierzenia nieszczelnosci w koncu wyprulem z pomoca sasiadow caly srodek. Z podlogi wycisnalem jakies 3 wiadra wody (ta pianka z lewej strony poszla do smietnika), a nastepnie za pomoca szlaufa zlokalizowalismy wciek.

Otoz dziurka byla wlasnie w owej uszczelce linki maski. Po potraktowaniu sylikonem problem zniknal