Coraz bardziej nie moge patrze na te pekniecia na tablicy i nic sie z nim juz nie da zrobic, a uzywanych w takim kolorze nie moge znalzec
ALe..
Mama na oku w bardzo dobrym stanie czarna, wiec moje pytanie jak jest z malowaniem tablicy rozdzielczej???, farbke bym jakas dobral i dal lakiernikowi przy okazji malowania samochodu, tylko jak to potem bedzie wygladalo??, czy ta farba nie będzie złaźić?? czu faktura nie zniknie po malowaniu??chce osiagnac zblizony kolor do tego co mam czyli taki ciemny granat
Co o tym sadzicie???
PS obudowa zegarow i konsola sa fabrycznie pomalowane na niebiesko
, zauwazylem z racji wieku i otarc powierzchni