.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam problem wczoraj musiałem przestawić auto. Odpaliło od dotyku. Zgasiłem i po chwili juz nie chciał zapalić. Nie chodziły nawet awaryjne a kontrolki na zegarach ledwo się świeciły. Ładowałem akumulator 24h i teraz kontrolki normalnie świecą ale przy próbie uruchomienia cyka coś w bezpiecznikach i kompletnie wszystko gaśnie. Co może być przyczyną tak nagłego rozładowania akumulatora?

Obawiam się, że rozrusznik juz padł... ale to diagnoza na odległość...

albo masy nie masz lub akumulator juz na zlom

Zdaje mi się, że akumulator bo był podłączony chwile w aucie i jak przekręciłem kluczyk to na AC pojawił się akumulator.

Masz rację - najpierw podmień akku - bo faktycznie dokładnie taki objaw też może być...

Jutro podmienię akumulator i jeśli odpali to jutro kupie akumulator bo szkoda żeby auto tak stało pod domem a jak nie to zawitam do mechanika

mialem identycznie - poszla cela w aku. nowy 330 PLN i pali jak marzenie.

Właśnie się zastanawiałem czy to nie coś z celami bo aż dziwne, że tak nagle się rozładował

A powiedzcie mi jaki powinien być właściwy akumulator do tego silnika bo co sklep to inaczej mówią. Najmniejszy jaki podają to 53Ah a najmocniejszy to 74Ah i prąd rozruchowy od 470 do 750. Poprzednmio miałem 65Ah 640A. Jest też 60Ah 540A. Jaki wybrać do tego silnika?

ja coś zakupiłem za 270 zł do 2.6 (ABC) 65Ah 540A czy 640A ? chyba coś koło tego ale zdaje mi sie ze to trochę mało jednak
weź większy będziesz miał większy spokój w zimie

aa cyka to raczej....mała zębatka wyrzucana z bendixa-mały walec (rozrusznika-duży walec ) uderza w koło zamachowe ale nie ma siły kręcić nim i po 0,5 sek z braku wystarczającej ilości prądu nie może utrzymać wysuniętej tej małej zębatki bo cofa ją sprężyna co sie ścisnęła przy wyrzucaniu zębatki więc wraca do normalnej pozycji (schowanej)
sprężyna sie rozciąga\luzuje\wraca do swojego normalnego stanu i znowu jest dość prądu żeby ścisnąć\wyrzucić małą zębatkę z bendixa.......
a dzieje sie to dość szybko że słychać tylko terkotanie szybkie uderzanie...
mniej więcej

chyba że jakiś jeszcze przekaźnik pykał w bezpiecznikach bo to SPORY prąd i nie może tak sobie hulać
a mi na dodatek jak już wcale nie wyrzucał to uzbrajał sie alarm

ale najlepiej by było posprawdzać te połączenia najgrubszych kabli
wraz z masą do budy

raz na wycieczce w teranie nie chciał nam odpalić land rover discovery o pchaniu można było zapomnieć zwłaszcza że diesel i po 20 min pukania rozrusznika i innych takich wystarczyło przeczyscić klemy na aku

Slawko Ci pięknie wytłumaczył rozrusznik (dzięki temu ja nie muszę ).
A co do pojemności: u mnie jeździ w ABC ze średnim wypasem 74Ah (zmieniony tej zimy z oryginalnego, też 74.)

Już mam akumulator. O dziwo norauto przyjęło reklamacje i od ręki wydało nowy akumulator.