.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jaka powinna byc pojemnosc akumulatora do 1.9 tdi 81kW?

opcja "szukaj" nie-jest twoim przyjacielem

taki jaki masz
ja mam 85Ah i jest ok

No wlasnie teraz mam 84Ah. Poszukalem na forum i ludzie pisza ze 72 spokojnie wystarczy.

Jak jeździsz krótkie odcinki to mniejsza pojemność. Jak dłuższe to większa. Chodzi o to, że większy wolniej się ładuje. Ja mam w 2,5 TDi 65Ah. Tak mam wpisane w książce, a posiadam pełną elektrykę (szyby, grzane doopki itp.)

Patrzylem w kodach wyposazenia i mam tam wpisane 80 Ah. Co sie stanie jak wloze akumulator 72Ah?

nic sie nie stanie
szybciej sie naladuje i tyle (ale bedzie mniej czasu wytrzymywal pzzy np wlaczonym radiu niz np aku 85Ah)

tak najprosciej
1Ah to jest jedna godzina pracy np radia z poborem 1A
a wiec zalozmy ze radio przy spokojnym sluchaniu bierze 6A (przy zalozeniu ze masz aku 85Ah) wystarczy ci na sluchanie 14 godzin radia , a przy aku 70Ah na 11 godzin sluchania

jezeli masz duuuzo kasy tzn tak z 1500zl na aku Kup Stingera ładuje sie niesamowice szybko i niesamowita moc z siebie wydaje wexpresowym tepie

tak odemnie to EXIDE lub CENTRA future+ ale to i tak zalezy na jaki trafisz

i tak jak kolega pisal jak jezdzisz bardzo krotkie odcinki wez mnieszy 70Ah
jak dluzsze wez 85Ah
Kiedys gdy bawilem sie w CA moje audio w szczytach pobieralo 90A aku miałem 55Ah ladowane bylo alternatorem z seicenta ktory ma 65A i normalnie wszystko smiagalo ale nie mozna bylo sluchac na postoju

No niby tak. Poprostu moge kupic akumulator za 150zl (od znajomego, jakies slabej firmy) 72Ah albo normalnie w sklepie jakas 80 (+400zl). W sumie chodzi mi tylko o to zeby auto odpalalo bez problemu. Sluchanie radia na postoju czy podlaczanie jakichs urzadzen nie przewiduje.

akumulatora nie kupujesz żeby słuchać muzy na postoju, ale po to żeby auto po postoju dobrze odpalało, masz diesla wiec mały akumulator do ciebie to nie porozumienie pamiętaj że idzie zima i świczki trzeba grzać nie kupuj używki bo z doświadczenia wiem że nikt dobrej nie sprzedaje

Koles od ktorego kupuje (Austryjak) mowil ze akumulator rozladowal raz podpinajac do niego lodowke turystyczna. Potem go naladowal i odstawil. Akumulator ma pol roku. Jezdzielm juz dizsiaj na nim (jakies 70km, 45min) i wiekszych problemow nie widzialem. Jak tylko ma sie ten akumulator do alternatora? Jak sprawdzic czy nie jest on za slaby i czy alternator go nie ugotuje?

Na moje oko to powinienes miec z 80Ah i z 720 strzału
Ale najwazniejszy jest wymiar... co by nigdzie przypadkiem niepotrzebnie nie dotykał.

Odgrzewam temat bo chciałem zapytać czy ktoś z Was potrafi z kodu wypisanego na akumulatorze rozszyfrować jego parametry
dużymi literami jest napisane:
57113.41

Co prawda nie chciało mi się na mrozie walczyć z plastikami żeby go dokładnie obejrzeć ale po zdjęciu klapki, chociaż widać sporo, to nie widzę żadnych innych oznaczeń typu jaka firma, jaka pojemność itd.

Tu można sprawdzić co pasuje do konkretnego auta - wymiary aku i pojemności i jaki przewiduje producent.
http://www.akumulatorybosch.pl/numeracj ... odu=151373
cyt.: Jeżeli do wybranego samochodu pasuje więcej niż jeden akumulator to przy wyborze prosimy kierować się następującą wskazówką. Należy wybierać akumulator o większej pojemności, kiedy samochód posiada dużo odbiorników energii t.j. Audio Hi-Fi, TV, elektryczną regulację, okien, siedzeń, szyberdachu, lusterek, ogrzewanie siedzeń, telefon, nawigację itp.
Zakładając, że nie ogranicza nas kasa to brałbym największy z przewidzianych dla danego typu samochodu.
Tak naprawdę to akumulator kupuję się na zimę - czasami trzeba dłużej kręcić, w dieslu dochodzą jeszcze świece żarowe i pojemność baterii dobrze jest mieć wiekszą. Pojemność aku przy dużych mrozach spada nawet do ok. 30% pojemności znamionowej. Proszę też nie wierzyć "głupotom gadanym przez sprzedawców", że mniejszy alternator nie doładuje większego akumulatora, albo, że większy alternator ugotuje mniejszy akumulator. To wszystko zależy od regulatora napięcia, ma on trzymać 14,0-14,3 V i nieważne czy będzie aku 74Ah czy 95Ah. Prąd (natężenie prądu) ładowania będzie malał wraz ze wzrostem napięcia na akumulatorze. Kiedyś tłumaczyłem to znajomemu obrazowo: jeśli z beczki 74 litrowej zabierzemy 1 litr i z beczki 95 litrowej zabierzemy 1 litr, to po ile litrów brakuje w każdej beczce? Tak samo zachowuje się np. rozrusznik zabiera taka sama ilość amperogodzin i z mniejszego i z większego akumulatora, a alternatory maja za zadanie uzupełnić ten ubytek. Jeśli będziemy mieli bardzo dużo rozruchów, to może okazać się, że żaden alternator nie doładuje akumulatora i trzeba będzie używać prostownika. Tak ma czasami mój sąsiad listonosz jeżdżący w terenie.

Wszyscy piszę "Jak jeździsz krótkie odcinki to mniejsza pojemność. Jak dłuższe to większa" - i oczywiście 100% racji, ale ile km (tak orientacyjnie) to jest "krótki odcinek" ?? 5 km czy 15 km ?

Nie wszyscy. Ja bym powiedział, że odwrotnie. W stanie wyjściowym akumulator jest naładowany w 100%, uruchamiamy silnik - pobraliśmy z niego powiedzmy 2Ah i tyle samo alternator musi potem doładować niezależnie od pojemności baterii. Jednak mały akumulator po takim rozruchu będzie procentowo bardziej niedoładowany niż duży. Zresztą czytałeś ostatni wpis przed Twoim??? kolega obrazowo wyjaśnił.
Po drugie jak jeździsz krótkie odcinki to nie kupuj dizla.
Po trzecie sprawdź kod na wklejce, znajdź na forum lub gdzie indziej w internecie jaka to pojemność (na prąd rozruchowy nie patrz bo jest podany wg innej normy niż to co podają producenci), dodaj do tego 2-5Ah uważając na rozmiar baterii żeby się zmieściła i masz bezpieczny zdroworozsądkowy wynik.
Po czwarte kupować warto tylko dobre i markowe akumulatory ale nie przesadzając z ceną czyli np dla 75Ah nie warto przekraczać 350zł chyba, że ktoś planuje trzymać samochód 10 lat.
To moje wnioski po skromnych własnych doświadczeniach i lekturze forów.

Myk jest taki, że przy bardzo niskich temperaturach, wydajność akumulatora spada drastycznie, np o połowę, albo bardziej. W sumie czy wstawisz 70Ah, czy 85Ah to nie bedzie miało wiekszego znaczenia i tak odpali. Gorzej jakbys zapodał z 40Ah, to mógłby nie wyrobić jak będzie -30.

No i z tym ładowaniem, to jak przy rozruchu zostanie zessane powiedzmy te 2Ah, to nie ważne czy masz aku 70Ah czy 85Ah, to po odpaleniu, doładowanie obydwu zajmie tyle samo czasu, powiedzmy z 15min. także, możesz i setke wstawić jak sie zmiesci. Najwazniejsze w tym momencie jest to, żeby samochód miał sprawne ładowanie/alternator który podczas pracy z wlaczonymi odbiornikami pradu daje na klemach akumulatora co najmniej 14.1V (nie wiecej niz 14.4 bo sie bedzie gotował). Takie napiecie gwarantuje, ze aku będzie się doładowaywał w pełni (oczywiscie jak dasz mu te powiedzmy 15min od odpalenia).

ja mam w swoim 1.9 dieslu w ibizie, akumulator 70Ah. Jest to bardzo doprezony silnik bo 26:1 i bardzo trudno go obrócić ( nowsze tdi mają np 16:1 i łatwiej).
akumulator jest jakiś nieznanej firmy EUROSTART, kupiłem go za chyba 180zł, 2 lata gwarancji i jak cos wymiana bez pytań. Kręci na mrozach i odpala az samochód podskakuje. takze nie wiem czy warto 400 płacić.

P.S. odpalalem z tej ibizki kablami maszyne z 12.5 litrowym dieslem śmiesznie to wygladalo jak ktoś nie kumał o co chodzi. oczywiście z głową, bo najpierw 5min podładowałem tamte aku na odpalonym.

Takie sprężanie w starszym TDI to nic nowego

?

EUROSTART to chyba jakas włoska firma. Ponoc dobra, bo jak ja kupowalem to koles polecał.