Dziś wyciągnąłem podsufitkę. Wcale nie trzeba wycinać szyby!!!!!!!! Wystarczy odkręcić przednie drzwi pasażera (przez drzwi kierowcy też powinna wyjść, choć lekkim utrudnieniem może być kierownica. Kilka rad jak to zrobić:
1. Odkręcamy lampki znad drzwi (jeden wkręt jest ukryty pod haczykiem - trzeba zdjąć z niego gumowy "kapturek"), wyjmujemy i odłączamy lampkę znad lusterka, odkręcamy osłonę szyberdachu i ją zdejmujemy, odkręcamy osłonki przeciwsłoneczne i ich uchwyty (w wersji z ukrytymi śrubami trzeba się trochę namęczyć i uważać przy ściąganiu osłonek, ściągamy wszystkie listwy ozdobne ze słupków (ważne żeby najpierw odpiąć kable od tylnej ogrzewanej szyby), zdejmujemy gumową końcówkę z przodu i z tyłu podsufitki.
2. Teraz trzeba powoli odkleić podsufitkę od dachu. Ja zacząłem od tyłu. Powoli i ostrożnie odginając ją w dół zaczynając od rogów. Lekko pociągając słychać, jak klej powoli puszcza. Widać że się ona naciąga i robią się takie włókna. Długim nożem je po kolei przecinałem. Powoli i systematycznie udało mi się odkleić od dachu bez większych uszkodzeń. Teraz nadeszła kolej odczepienia listwy ozdobnej dookoła szyberdachu. Po otworzeniu szyberdachu od góry widać dookoła takie zagięte blaszki. Trzeba je odgiąć. Teraz tapicerka odchodzi ładnie. Sam materiał był dookoła przyklejony do blachy dachu, więc musiałem go odkleić. Teraz została już tylko taka gruba gąbka przed szyberdachem. Po prostu ją przeciąłem i cała tapicerka odeszła od dachu.
3. Pozostałe odkręcić przednie drzwi pasażera. najpierw wykręciłem ramę szyby (4 śruby), porozłączałem wtyczki, żeby muć wyciągnąć przewody z drzwi, odkręciłem mechanizm przytrzymujący drzwi otwarte (2 imbusy od strony zawiasów) a następnie same drzwi od nadwozia (2 śruby). Po złożeniu do tyłu oparć przednich foteli tapicerka bez najmniejszego problemu wychodzi.
4. Teraz trzeba zedrzeć starą szmatę i dokładnie wyczyścić z resztek gąbki - można ręką lub jakąś twardszą szczotką. Trzeba to dokładnie wyczyścić, żeby nie zostały żadne resztki. Potem najlepiej przetrzeć jeszcze rozpuszczalnikiem i po wyschnięciu dokładnie odkurzyć. No i przyklejamy nową tapicerkę.
Montaż w odwrotnej kolejności. Mi odklejenie i wyjęcie tapicerki z samochodu zajęło jakieś 2 godziny (z przerwami na chwile odpoczynku i herbatkę