Witajcie. Czy macie jakiś pomysł, co może być powodem skrzywienia klapy bagażnika tak jakby na zawiasach? Samochód kupiłem już w tym stanie. Chodzi o to, że sama klapa nie nosi znamion uszkodzenia - oprócz 2 niewielkich wgniotków jest całkowicie prosta. Problem polega na tym, że odstęp między klapą i resztą nadwozia jest wyraźnie nierówny między prawą i lewą stroną (z lewej ok. 2 razy większy), a prawy teleskop wygląda na lekko uszkodzony i syczy nawet przy już otwartej klapie. Nie mam pomysłu, jak w ogóle mogło dojść do takiego skrzywienia. Czy jest realna możliwość naprawienia tego poza wymianą całości? Może ktoś ma jakieś doświadczenie.
|