Ostatnio odpadła mi kratka zderzaka.
O nowe nie trudno i już takową mam.
Natomiast okazało się, że nie mam ją o co zaczepić... przy zderzaku od zewnątrz po prostu wyłamane są plastikowe elementy trzymające i nie ma jak tego wcisnąć i zaczepić aby "pstryknęło"
(po prostu sobie wisi).
Pytanie, czy ktoś z kolegów miał podobny problem i sobie z tym jakoś fajnie poradził?
Zastanawiam się jakim sposobem to najlepiej zmocować..
Czy też pozostaje castorama i "najsilniejszy klej do plastiku"
Z góry dzięki za info.
mowa o