.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.. pytanie troche gorace.. dzisiaj jadac po dziurach usłyszalem stukniecie dosc glosnez tyłu auta... zatrzymałem sie , wszystko ok... wiec pojechalem dalej.. jak wróciłem do domu zauwazyłem ze lekko nizej stoi z tej strony... trzymanie ma , wiec pekniecie sprezyny odpada... i co zauwazyłem .... jak sie klape tylna otworzy i go zacznie sie bujac to widac jak plastik który jest na amortyzatorze do góry sie unosi.. duzo nie widac do wszytsko jest zabudowane i teraz jak ciemno to nie bede zdejmował bo to dosc opornie idze.. MAM Audi coupe.... i pytanie... Bo nie znam budowy tej góry amortyzatora.. mam sie łudzic ze jakas sruba poszła trzymajaca go czy ze przegniło... ?? Temat dosc goracy bo bede prawdopodobnie rozbierał w weekend dopiero a ja chciałbym wiedziec jna co mam liczyc

przerdzewiałe mocowanie amorka lub amorek wywalił

jest mozliwe aby amorek góra wywalił?? jesli przegnite to czy jest sens w to auto pakowac kase?? co sadzicie o tym?? Imoz ektos mi podpowiedziec jak zdjac te plastiki dookoła??

Przegnicię było by conajmniej dziwne moim zdaniem, chyba że to jakąs rzeźba z przystanku

W sumie nie ma co gdybać, rozbieraj to zobaczysz co się stało, jak zdejmiesz koło powinieneś już coś ujrzeć