.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj rano koleś wjechał mi w " dupę", uderzenie mocne takie że wychodząc myślałem że lamp nie mam. Wychodzę i patrzę a tam tylko zderzak połamany. Policja zaraz się znalazła bo akurat obok przejeżdżała. W protokole wpisali zderzak i zaj....li mi dowód rejestracyjny bo otóż przednią szybę miałem pękniętą ( miałem wcześniej pękniętą kawałek nieduży ale teraz to już nie jest kawałek 5 cm ale spory kawał ) . Pęknięcie zaczyna się od samego dachu teraz do pół szyby. potem patrze a ja mam wydech porysowany bo on polo jakby wbił mi się między wydech a zderzak. tak wnioskuje bo wydech jest krzywy jakby niżej i nie tak prosto jak był. Ale to nie koniec otwieram klapę i na dolnym rancie wildze wgniecenie i jakby spaw puszczał i z jednej strony zderzak tak się wbił że go nawet odciągnąć nie można i wgniótł trochę otwór bagażnika. Mocowania wyglądają na ok te czołowe ale z jednej strony z boku puściło i odstaje . kilka fotek Sami oceńcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40d ... e21a5.html
tą stroną mocniej dostałem ale widać też że dostał wydech
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/89a ... f095c.html
tu widać wydech jak krzywo wisi ale stabilnie dość się trzyma
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69f ... e3fee.html
tu dokąd jest pęknięcie. Pękło akurat pod czołowymi mocowaniami
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b94 ... 047eb.html

tu jest wgniecenie na rancie klapy i co najgorsze pryszcza spaw. Da się to dobrze zrobić ??
Pod tym pod światło widać że klapa jest w tym miejscu prosta a więc też dostała
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/183 ... bc8fe.html

tu lepiej to widać

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d5 ... 97a7a.html
widać wgniecenie i jak się wciął zderzak
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bdb ... ab255.html
puścił zaczep z drugiego boku widać to od środka bagażnika że coś z nimi nie tak

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/017 ... 3b248.html
Tak wygląda spasowanie tylnej klapy mam nadzieje że cała nie jest podgięta, z drugiej strony tak samo wygląda a była idealnie to samo się tyczy jak idą światła to widać jak jest krzywo czyli światła na klapie są niżej i nie równo a też to buło idealnie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca9 ... d83f0.html
dobra strona chyba taki powinien być odstęp

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e84 ... e9b69.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56e ... c1a4c.html

a tak wyglądał niedawno
Sprawca był ubezpieczony w FILARZE, mieliście już z tą firmą do czynienia. Niestety przed świętami już nic nie zorbie nawet szkody nie zgłoszę bo mają nieczynne ale po świętach tym się zajmie. Co o tym sądzicie. Co mam zrobić i co mówić żeby mnie nie zrobili w balona. zderzak na bank nowy ale co z klapą , da się to zrobić bez szpachli :grin: albo z aby nie odpadała bo wiadomo tego się używa, a jak puszcza na spawie to też niedobrze. Wydech powinni uznać w końcu widać że ruszony i te wgniecenie w środku. Czekam na porady. Za pomoc na pewno +

szkode zglaszasz do swojego ubezpieczyciela , nie do ubezpieczyciela sprawcy ,
jak jestes ubezpieczony w pzu dostaniesz pewnie z 2,5k zl
zderzak ci sie cofnol bo pewnie przemiescila sie sciana lub belka (niewiem co tam jest pod zderzakiem)
obys tylko byl ubezpieczony w pzu , bo gdzie indziej wyplaca ci jakies grosze za taka szkode

co Ty czlowieku za bzdury pleciesz

Poszkodowany zglasza szkode do ubezpieczyciela sprawcy, ktory zawinil.

a konkretnie to o co ci chodzi bo wyskoczyles jak filip z konopi

pfff, to niech zglasza do ubezpieczyciela sprawacy , ja zglaszam do swojego i oni mi wyplacaja i dopiero wtedy moj ubezpieczyciel sie uzera z ubezpieczycielem sprawcy a ja leje na to
jeszcze tego brakjuje zeby poszkodowany latal i zalatwial sprawy za swojego ubezpieczyciela

mówisz że do ubezpieczyciela swego. Tak ja jestem w PZU. Chodziło mi czy klapa idzie do wymiany czy uzna że wydech jest do poprawy czy szybę też uzna. Klapa jak widać od środka pogięta i może być podgięta po całości. pewnie zawiasy od klapy się przesunęły i widać że puszcza na spawie ( klapa) a więc jak to naprawić bo na pewno nie szpachlą bo odpadnie i zacznie rdzewieć na tym spawie, przesuną sie zderzak i trochę wgiął wewnątrz otworu bagażnika i jak to zrobić. A i jak rozmawiać z likwidatorem z założenia że Auto chce takie jak było przedtem i bez szpachli na dupie. likwidator sam będzie kładł się pod samochód i sprawdzał wydech?? A może zdejmie zderzak bo ja mam podejrzenia że pod nim jest nie ciekawie i jest pogięty belka jak belka ale ta pierwsza blacha pod zderzakiem na pewno. Dzięki. Dodam tylko że nowa klapa kosztuje 1510 zł a zderzak 1439 bez lakierowania a do tego trzeba to założyć i jeszcze co z reszta uszkodzeń, Może ktoś wie jak oni to wyceniają.

nikt ci nie zaplaci za nowa klape i zderzak z orginalu bo auto juz wiekowe , najlepiej podjedz do jakiegos zakladu i tam sie ugadaj , jak ci bedzie pasowac , czy na rachunki czy prywatnie czy wymiana czesci itp ,na tych zdjeciach naprawde nieduzo widac i ciezko powiedziec , jezeli klapa nie jest przelamana to raczej nie pojdzie do wymiany a do naprawy , ze sciana tez roznie bywa , wszystko zalerzy od tego ile tam jest przesuniete , jak poszla wiecej to moze nawet i ze 3 kafle wyrwiesz, ale niechcem wrozyc zeby ci nie sklamac

No dobra ale co rzeczoznawca ściągnie se zderzak i zobaczy ile poszło i jak dużo . mógłbym go sam ściągnąć ale nie przed wyceną tylko po.

Pardul obywatelu, mylicie AC z OC!!! (bzdury pleciesz)
co do szkody jeśli szyba przednia pękła to pęknięcie jest świeże i upieraj się, że wcześniej tego nie było i naruszona jest cała karoseria (dostał w tył a widać przód) jeśli klapa była ori ocynk bez rdzy itd to z OC powinieneś dostać nową klapę (z reguły w sądzie) jak pamiętam co wyprawiał "filar" to albo zaproponują ci grosze za naprawę albo zrobią "szkodę całkowitą" i też zaproponują marne grosze

pardul wybacz ale na prawdę pardulisz - jeśli klapa nie była wcześniej naprawiana to z OC należy się w stanie niegorszym niż była

gienekp - pamiętaj o jednym to ty decydujesz czy przyjmiesz rekompensatę w gotówce czy zgodzisz się i jak naprawiać auto. Spokojnie możesz wystąpić do "filar" z roszczeniami dowolnej kwoty (oni to oczywiście zweryfikują)

A mechanika jakiegoś ściągnę na miejsce garażowania bo dowodu nie mam ale to przed oceną samochodu abym wiedział co i jak

no w końcu konkret klapa nie była naprawiana i ma ocynk rdzy też na niej nie ma. Mówisz że filar to h...wo. No to pięknie. Jak mi zaproponują marne grosze to pójdę do rzecznika praw konsumenckich a jak się wku...e to brykę w ASO zrobię. Może znacie jakiegoś rzecznika ?? a Tak pyzatym chodzi o to że ta szyba była trochę pęknięta a teraz jest bardziej pęknięta. Marne grosze to znaczy ile?? No to ładnie się urządziłem jednym słowem z tym filarem. Dzięki wielkie za odpowiedzi

nie ma się co przed świętami denerwować!!!
zgłoś do filara, spokojnie poczekaj na ile wycenią jeśli wg. Ciebie będzie mało to spokojnie żądaj więcej (nerwy nic nie pomogą bo facet który wycenia szkodę dlatego ma pracę bo wycenia za mało inaczej by go zwolnili!!!)

a ty myslisz ze rzeczoznawca to baran i nigdy samochodu na oczy nie widzial ?
jak zacznie mu wciskac kity ze przednia szyba pekla od delikatnego pocalunku w dupe to sie wku.. i mu wyceni



w aucie do 5 lat owszem bedzie nowy orginal, teraz nawet chyba i do 3 lat


a jak jescze troche poczyta cygansko-katolickich porad na temat jak wydymac rzeczoznawce i wyludzic wiecej z ubezpieczalni to skonczy w sadzie
zaprowadz samochod do zakladu blach-lak i spij spokojnie

nikt nikogo nie namawia do wyłudzenia, jeśli szkoda nie powstała z twojej winy to domagasz się zadośćuczynienia i tyle
Większość rzeczoznawców w małych ubezpieczalniach to "totalne barany" dlatego ciężko coś uzyskać bo boją się podjąć słusznej decyzji w trosce o własną d..ę
Wesołych Świąt

nie chodzi mi o wyłudzanie żadne miałem pęknięcie na 5 cm za które mi przy kontroli 3 tyg wcześniej nie zabrali dowodu a teraz po jeb....ciu ma na 30 cm i dowód poszedł do wora to z tego co piszecie to niech mi dadzą szybę z 5 cm pęknięciem w tym samym miejscu i niech zapłacą za przegląd i odbiorą dowód bo policja i owszem ale za pęknięcie na pół szyby to na pewno mogła zabrać dowód, jak było na zielonym górnym pasku to przy wcześniejszej kontroli jak zauważyli to powiedzieli że nie przeszkadza. Po drugie ja chce tylko pieniądze odzyskać za naprawę w autoryzowanym serwisie i bez żadnej szpachli z ocynkiem czyli tak jak było. Klapa może być nawet 16 letnia aby była jak moja wcześniej i kolor identyczny zderzak ma siedzieć tak jak siedział na zaczepach i nie odstawał. i cała reszta z wydechem i wo gule. A jeszcze jedno wiecie jak w B4 są słupki tylne od dachu do błotnika tylnego z jednej strony mam szczelinę 0,5 cm a z drugiej tej szczeliny nie ma. Co to może wróżyć błotnik się przesuną. Tam powinna być szczelina. Nie denerwuje sie ale wiecie jak ci rzeczoznawcy gadają powiedzą panie co przeżywasz, co tam wydech, szczelina prawie nie widać z daleka a klapę ustaw na zawiasach tam gdzie spaw puszcza podmaluj i jeździ a nikt nie powie że tyle już pracy w ten samochód włożyłem że silnik po remoncie, pompa paliwa po regeneracji turbo do regeneracji miało iść, że caluśkie zawieszenie wymienione ze wszystkimi gumkami jakie tylko w nim są łącznie ze wszystkimi poduszkami pod silnikiem i skrzynią. Ach szkoda gadac. żYCZE WSZYSTKIM MIłYCH I UDANYCH śWIąT.

Auto jest stare i nie wiem czy nawet 2kpln wyrwie. Ze zdjec widze ze zderzak juz był malowany (biały podkład - w serii niema takiego czegos), kto wie czy i klapa, a jak rzeczoznawca stwierdzi ze robione to jescze mniej przyznają $. Nie licz na kokosy, biezr ile Ci dadzą i rób po znajomości. Szczerze to nic ci sie nie stało, jakbyś ćwiartki nie miał to owszem. O nowej klapie, zderzaku zapomnij juz teraz. Uzywka zderzak 200, klape sie wyklepia, pas wyciagnie (jak poszedł), wydech się przekrecił pewnie na łączeniu rur.

Mam kolejną zagadkę zobaczyłem że jak tylne słupki schodzą do błotnika to jest z jednej strony szczelina z 0,5 cm a z drugiej strony tej szczeliny nie ma, co to oznacza błotniki się ruszyły. i jeszcze lampy trochę na łączeniach się rozszczelnienia. Pokazuje foto to zobaczycie o co mi chodzi
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... b002c.html
Pokazywać to też bo słupki na pewno pokaże, coś czuje że jak dadzą mi z 1500 to powinienem się cieszyć. Zastanawiam się nad aso. Tak auto jest stare i ja się zgodzę że z tym że jeżeli to moja wina by była to bym nawet go nie robił ale jeżeli ja ubezpieczam samochody 7 lat i płace nie mało bo nie mam zniżek to mam prawo się domagać aby auto było w takim stanie jak przed a przed i słupki miały równe szczeliny i lampy były całe bez żadnych rozszczelnień a poza tym zauważyłem że tylne kierunki ( lampy) mają inne szczeliny i krzywo siedzą w porównaniu do błotników. Mówisz bierz ile dają i rób po znajomości. Po znajomości to ja mogę piwo wypić a nie robić samochód. Nie po to ściskają około 2 tyśi ubezpieczenia żebym teraz po znajomości samochód klepał. myślę że jak mi nie podpasi wycena to wezmę swego rzeczoznawce, koszt niewielki a na pewno coś wskura. Czekam na sugestie

To na bezgotówkową naprawe idź jak masz wątpliwości.

Pozdrawiam

bez obrazy ale jak 7 lat płacisz i zniżek nie masz to prawko powinni Ci zabrać!!!
I apeluję po raz kolejny piszcie czy macie AC czy szkoda jest z OC.
Czy auto jest stare to nie ma znaczenia ważne czy było wcześniej klepane!!!! i w jakim jest stanie (amortyzację mogą zdejmować z części eksploatacyjnych opony, klocki, amortyzatory itp...

jeśli masz AC - zgłoś szkodę z AC - niech wycenią, jednocześnie zgłoś w Filarze z OC

Amortyzacja dotyczy elementów zużuwających się, jak opony, tłumik itd. W przypadku szkodzy z OC auto powinno być przywrócone do stanu pierwotnego przed kolizją - jeśli do tego muszą być użyte nowe części, to tak ma być. Prawdą jest natomiast, że ubezpieczalnie notorycznie zaniżają wartość części i koszty naprawy, a części kwalifikują do naprawy, jednak zgodnie z kodeksem cywilnym robią to bezprawnie, bo to poszkodowany decyduje jak ma być naprawione jego auto - ja moge żądać naprawy na częściach oryginalnych i nowych, bo moje części też były oryginalne i wcześniej nieuszkodzone. Wymiana klapy na nową w 10 letnim aucie, nie podniesie wartości auta o 1500zł... Jednak dochodzenie kosztów naprawy na podstawie oryginalnych nowych części może trwać trochę długo i w większości wypadków kończy się w sądzie. Co do pękniętej szyby to bym sobie odpuścił, bo tylko można samemu sobie problemów przysporzyć (powiększenie szkody i próba wyłudzenia odszkodowania). Zgłoś szkodę, niech zrobią oględziny, zapoznaj się z wyceną naprawy i ewentualnie później roztrząsaj temat, bo na dzień dzisiejszy nie wiesz, czy kwota odszkodowania będzie dla ciebie wystarczająca, czy też nie.

Mam tylko OC. Zniżki będę miał za rok pełen komplet bo chyba przysługują od 25 lat. Na szybie mi nie zależy na czasie też już nie bardzo. Tylko chciałem się dowiedzieć przed tym jak to jest. Otrzymałem kilka konkretnych odpowiedzi za które bardzo dziękuję. Znajomi mówią że szkoda nie wielka ale żebym jeszcze sprawdził czy podłużnica nie walnięta. Każdy wie jak jest z tymi ubezpieczylami, banda cwaniaków i tyle ale myślę że odszkodowanie jakie by nie było to pewnie pokryje naprawę tylko jeszcze napiszcie czy ta klapa kwalifikuje się do wymiany wszystko jest widać na fotkach